Zaginęła Joanna Marcińczyk. Jej życie może być zagrożone

Internauci, za pośrednictwem strony "Zaginieni przed laty", poszukują 35-letniej Joanny Marcińczyk. Kobieta zerwała kontakt z rodziną 17-go lutego. Wsiadła wówczas do ciężarówki, jadącej w kierunku Białej-Piskiej.

Joanna MarcińczykPolicja poszukuje 35-letniej Joanny
Źródło zdjęć: © Facebook
Katarzyna Pawlicka

W dniu zaginięcia panią Joannę widziano w miejscowości Babrosty w powiecie piskim. Przed południem (dokładnie ok. 11.40) wsiadła tam na przystanku autobusowym do ciężarówki. Samochód miał białą naczepę i przewoził płynne paliwa. Ruszył w kierunku miejscowości Biała-Piska.

Widziano ją w kościele

Jak czytamy na facebookowej stronie "Zaginieni przed laty", udało się ustalić, że pani Joanna około godziny 14.00 dojechała do Białegostoku i wysiadła przy Alei Jana Pawła II. Kierowcy powiedziała, że chce iść się pomodlić w pobliskim Kościele.

Z najnowszych informacji wynika, że w piątek (19 lutego) około godziny 18.00, kobieta przebywała w Kościele pw. Świętej Faustyny w Białymstoku przy ul. Mikołajczyka 7. Mogła spędzić tam nawet kilka godzin.

Pani Joanna nie ma przy sobie telefonu i dokumentów, nie nawiązała kontaktu z bliskimi. W dniu zaginięcia była ubrana w zielony sweter, ciemne spodnie z materiału i czarne skarpetki. Nie miała na sobie kurtki i butów.

Odzież i obuwie otrzymała jednak w międzyczasie od osoby, która pomogła jej bezinteresownie, ale nie wiedziała, że 35-latka jest osobą zaginioną. Teraz ma na sobie prawdopodobnie czarną kurtkę do kolan z kapturem obszytym szarym sztucznym futerkiem oraz ciemnozielone adidasy i długi, biały szalik.

Rysopis zaginionej

Kobieta ma 169 cm wzrostu, szczupłą sylwetkę, proste włosy do ramion w kolorze ciemny blond i piwne oczy. Cechą charakterystyczną są tatuaże: na przedramieniu z wizerunkiem sowy oraz imionami dzieci, a także kwiat róży w okolicy nadgarstka oraz ważki/motyle za uchem.

Dotychczasowe poszukiwanie w Białymstoku nie przyniosły rezultatu. Wszyscy, którzy mają jakiekolwiek informacje na temat pani Joanny proszeni są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Piszu, tel. 47 73 54 200, e-mail: komendant.biala-piska@pisz.ol.policja.gov.pl lub pod numerem alarmowym 112.

Życie i zdrowie Joanny Marcińczyk może być zagrożone.

SIŁACZKI – program Klaudii Stabach. Historie inspirujących kobiet

Wybrane dla Ciebie
Maciej Radel zdobył serca widzów w "BrzydUli". Tak wygląda dziś
Maciej Radel zdobył serca widzów w "BrzydUli". Tak wygląda dziś
Littlefeather nie przyjęła Oscara. Zapłaciła za to wysoką cenę
Littlefeather nie przyjęła Oscara. Zapłaciła za to wysoką cenę
Radosław Majdan szczerze mówi, dlaczego nie ochrzcili syna. "Dla mnie jest oczywiste"
Radosław Majdan szczerze mówi, dlaczego nie ochrzcili syna. "Dla mnie jest oczywiste"
Roksana Węgiel już dwa lata żyje z diagnozą. "Dzisiaj w pełni akceptuję"
Roksana Węgiel już dwa lata żyje z diagnozą. "Dzisiaj w pełni akceptuję"
Pozostaw na całą noc w muszli. Już zawsze będziesz tak robić
Pozostaw na całą noc w muszli. Już zawsze będziesz tak robić
Drzewo, którego nie wolno sadzić. Kary są ogromne
Drzewo, którego nie wolno sadzić. Kary są ogromne
Karol III był łamaczem serc. Tak nazywano jego kochanki
Karol III był łamaczem serc. Tak nazywano jego kochanki
Bosacka sprawdziła skład szynki. Trudno uwierzyć, co jest na pierwszym miejscu
Bosacka sprawdziła skład szynki. Trudno uwierzyć, co jest na pierwszym miejscu
Najpiękniejsza "Złotka". Tak dziś wygląda Katarzyna Skowrońska
Najpiękniejsza "Złotka". Tak dziś wygląda Katarzyna Skowrońska
Prowadzi sklep. Ktoś się pod nią podszył. "Zwroty wciąż spływają"
Prowadzi sklep. Ktoś się pod nią podszył. "Zwroty wciąż spływają"
Agata Kulesza była ofiarą przemocy. "Dostał wysoki wyrok"
Agata Kulesza była ofiarą przemocy. "Dostał wysoki wyrok"
Odeta Moro ujawniła, z czym się zmaga. Do tej choroby mało kto się przyznaje
Odeta Moro ujawniła, z czym się zmaga. Do tej choroby mało kto się przyznaje