Zakochany mózg, czyli co się z nami dzieje, gdy poznajemy fajnego faceta
Masz motylki w brzuchu, nie możesz jeść ani spać, chce ci się śpiewać? To znak, że jesteś zakochana. Ale co na to twój mózg?
03.06.2015 | aktual.: 05.06.2015 15:40
Masz motylki w brzuchu, nie możesz jeść ani spać, chce ci się śpiewać? To znak, że jesteś zakochana. Ale co na to twój mózg?
Naukowcy z uniwersytetu w chińskim mieście Chongqing odkryli, że dwanaście obszarów w mózgu ponosi odpowiedzialność za to, że ulegamy fascynacji, czujemy pożądanie i zakochujemy się po uszy. Reakcje chemiczne zbadano u stu studentów. Jedna trzecia z nich była w związku, jedna trzecia właśnie zerwała z partnerem, a pozostali nigdy nie byli zakochani.
Prześwietlając ich mózgi, dowiedziono, że zakochani mieli wzmożoną aktywność we wspomnianych wcześniej dwunastu obszarach. Działo się tak podobnie jak w przypadku osób, które odczuwają przyjemność, otrzymują gratyfikacje albo są pod wpływem silnego środka odurzającego. Cóż, od zawsze podejrzewaliśmy, że nie tylko serce, ale i mózg ulega szalonej miłości.
Myśl, że za miłość odpowiedzialne są reakcje chemiczne w mózgu, nie jest może zbyt romantyczna, ale jakże pocieszająca! Teraz, gdy przyjaciółka mówi nam, żebyśmy się opamiętały, bo stracimy głowę, możemy odpowiedzieć, że nasza głowa chętnie podąży za sercem. Łatwiej nam również zrozumieć, dlaczego w początkowych fazach zakochania czujemy się mądrzejsze, piękniejsze i silniejsze.
Oczywiście z jednej strony samoocena nam skacze, bo przeglądamy się w oczach naszych mężczyzn, ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Jeśli nasz mózg rozpala się jak pochodnia, a krew szybciej krąży w żyłach, chcemy być bardziej aktywne. Możemy przenosić góry i to nie tylko metaforycznie! Choć wielu osobom wydaje się, że zakochani mają problemy z koncentracją, bo są nadmiernie skupieni na obiekcie swoich uczuć, w rzeczywistości w pierwszych miesiącach, a nawet latach nowej miłości, są zdolni do większego wysiłku, szybciej myślą i wydajniej pracują. Możemy to wytłumaczyć tym, że po prostu chcą szybciej wypełnić obowiązki, by móc spędzać czas z ukochaną osobą.
Gdy uważamy się za najlepszą wersję siebie, a dobra miłość takimi nas właśnie czyni, chcemy wykrzyczeć całemu światu, że czujemy się świetnie. Dlatego wykorzystajmy potencjał miłości nie tylko do niej samej. Może się okazać, że szczęśliwy związek otworzy nam drzwi do wymarzonej kariery.
Tekst: Anna Konieczyńska