Zamachowski, Żukowski, Krawczyk. Tyle mają płacić na swoje dzieci
Alimenty to trudny temat, również dla znanych osób. Jedni płacą po kilka, nawet kilkanaście tysięcy złotych, inni migają się od płacenia na dzieci i chodzą po sądach.
28.12.2018 | aktual.: 28.12.2018 09:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Fakt" podał stawki, jakie płacą lub nie płacą na utrzymanie swoich dzieci Zbigniew Zamachowski, Bartosz Żukowski, Kostek Joriadis, Michał Wójcik i Mikołaj Krawczyk. Pierwszy przez wiele lat co miesiąc musiał przekazywać byłej żonie i matce jego czworga dzieci 18 tys. złotych. Na początku grudnia 2018 r. para doszła do porozumienia i Zamachowskiemu pozwolono na płacenie 12 tys. złotych.
2,5 tys. złotych miesięcznie, a od niedawna 3 tys. powinien dawać Bartosz Żukowski, słynny Waldek Kiepski. Jego była żona twierdzi jednak, że nie zapłacił jeszcze ani złotówki. Aktor broni się twierdząc, że co miesiąc kupuje córce ubrania, opłaca szkołę i zabiera ją do dentysty. Jego zdaniem, to wystarczy.
3 tys. złotych na utrzymanie bliźniąt łoży Mikołaj Krawczyk. Dzieci są owocami związku z Anetą Zając, dawną koleżanką z planu serialu "Pierwsza Miłość". Gwiazdor od dawna ubiega się jednak o zmniejszenie kwoty. Między rodzicami trwa spór sądowy.
Przed sądem spierają się także córka Kasi Kowalskiej Ola i Kostek Joriadis. Ojciec 21-latki został pozwany o alimenty i przegrał ze swoją latoroślą. Alimenty wynoszą 4 tys. złotych, ale dziewczyna nie może ich wyegzekwować. Joriadis zasłania się tym, że nie wiedział o założonej przeciwko niemu sprawie, a i kwota alimentów przekracza jego możliwości. Oboje czekają na kolejny termin rozprawy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl