Zara Phillips, wnuczka Elżbiety II, wróciła z Włoch. Nie zamierza się izolować
Zara Phillips oraz jej mąż, były rugbista Mike Tindall, nie planują się izolować po powrocie z nart w północnych Włoszech. To stamtąd na resztę kraju rozprzestrzenia się koronawirus.
Phillips i Tindall wrócili z podróży do Bormio, miasteczka położonego w Lombardii. Tam jeździli na nartach. Teraz włoski region jest znany z innego powodu – chodzi o koronawirusa, który zaatakował kraj. Wszystkim podróżującym zaleca się szczególną ostrożność. Wyraźnie para nie ma żadnych obaw i planuje swobodnie przemieszczać się po Wielkiej Brytanii.
Jak podają angielskie media, Tindallowie zapoznali się z zaleceniami medycznymi. Zgodnie ze słowami reprezentujących ich osób, ani wnuczka królowej Elżbiety II, ani jej mąż nie mają żadnych symptomów choroby, więc nie planują się odizolować.
Koronawirus w Europie
Dodajmy, że bilans ofiar koronawirusa we Włoszech znów wzrósł. Zmarła 12 ofiara SARS-CoV-2. Liczba zarażonych sięgnęła 374. Wśród chorych są także dzieci. Pierwszy przypadek koronawirusa stwierdzono w Grecji. Rośnie liczba zakażonych w Niemczech i na Chorwacji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl