Zarobki męskich prostytutek. Piotr Krysiak ujawnił szczegóły z nowej książki

Piotr Krysiak zasłynął na rynku wydawniczym dzięki kontrowersyjnej książce "Dziewczyny z Dubaju", w której opisał historie młodych kobiet decydujących się świadczyć różnego rodzaju usługi, głównie seksualne, bogatym mężczyznom.

Teraz przyszedł czas na "Chłopaków z Dubaju". Z opisu książki można się dowiedzieć, że wśród ich klientów są politycy, dziennikarze, pisarze, celebryci, także księża, biznesmeni, aferzyści. "Najczęściej pracują pod wpływem narkotyków, na długich, czasem nawet tygodniowych sex-party" - tłumaczy Krysiak.

Autor włożył wiele pracy w dotarcie do tych mężczyzn. "Jednym z escortów od razu zdradzałem, że przygotowuję książkę o męskich prostytutkach. Innych po prostu wynajmowałem jako klient. Czasami kończyło się zabawnie, a czasami nieprzyjemnie i niebezpiecznie. Kilka razy uniknąłem bójki, a kilka razy kończyło się interwencją policji" - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".

Krysiak dowiedział się również, ile zarabiają męskie prostytutki. "W Polsce kwoty za godzinę ich usług wahają się między 350 a 500 złotych za godzinę. [...] W Europie największym powodzeniem od kilku lat cieszą się Latynosi z Brazylii, Wenezueli, Kolumbii, Kuby czy Dominikany. Do Europy przygnała ich bieda i myśl, że tu łatwiej będzie im się ustawić w życiu i ściągnąć całe rodziny. Wielu z tych Latynosów pracuje na przykład weekendowo i za taki wyjazd na Majorkę z opłaconym hotelem, wejściem do salonów VIP w klubach zgarniają 4 tysiące euro. Czasami nawet nie uprawiają z nikim sexu. Ci, co cieszą się większym powodzeniem, potrafią zarobić nawet pond 10 tysięcy euro za weekend" - wyjawił.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.