Agnieszka Figuła o zawodzie strażaka opowiedziała w #dziejesienazywo.
Strażakiem był jej dziadek, tata i brat. Agnieszka Figuła również postanowiła iść w ich ślady. Dziś pracuje w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie i radzi sobie lepiej niż niejeden mężczyzna. Oczywiście jej mąż również pracuje w straży.
Agnieszka, oprócz zniewalającej urody, ma niebywałą, jak na kobietę, siłę fizyczną. Podnosi opony, nosi ciężki sprzęt i zawsze jest chętna do działania. Mówi, nie chce, by pracujący z nią mężczyźni musieli robić więcej tylko dlatego, że mają w zespole kobietę.
Kobieta regularnie bierze udział w Firefighter Combat Challenge, czyli zawodach strażackich, gdzie liczy się siłą i wytrzymałość. Jednym z zadań jest wbiegnięcie na trzecie piętro z pełnym umundurowaniem i sprzętem. By utrzymać formę, nasz gość bardzo dużo ćwiczy na siłowni. Jak zapewnia – sport jednoczy ludzi i jest odskocznią od ogromu tragedii, z jakimi strażacy muszę zmagać się na co dzień.
