UrodaZdecydowała się na permanentny makijaż brwi. Szybko tego pożałowała

Zdecydowała się na permanentny makijaż brwi. Szybko tego pożałowała

Zdecydowała się na permanentny makijaż brwi. Szybko tego pożałowała
Źródło zdjęć: © 123RF.COM
Martyna Wojciechowska
19.10.2017 16:01, aktualizacja: 20.10.2017 12:20

Permanentny makijaż brwi cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Zabieg ten oferuje większość salonów piękności, jednak okazuje się, że nie każda z nas może z niego skorzystać. Boleśnie przekonała się o tym pewna Amerykanka, która zdecydowała się pokazać efekt tuż po wizycie u kosmetyczki.

Wydawałoby się, że microblading, czyli permanentny makijaż brwi metodą piórkową, jest mało inwazyjnym zabiegiem. Rzeczywiście nie powinien wyrządzić ci żadnych szkód pod warunkiem, że spełniasz konkretne wymogi. Okazuje się bowiem, że lista przeciwwskazań do microbladingu jest długa. Dziewczyny niestety często nie zdają sobie sprawy z zagrożeń.

Pewna kobieta w telewizji CBS opowiedziała o swoich przykrych doświadczeniach po jednej z wizyt u kosmetyczki. Nasza bohaterka była przekonana, że po zabiegu microbladingu jej brwi będą wyglądały na gęstsze i ciemniejsze. Jednak to, co zobaczyła, znacznie odbiegało od jej oczekiwań. Zamiast brwi miała dwie wielkie rany nad oczami.

Obraz
© Facebook.com

Na temat przypadku tej Amerykanki w telewizyjnym show "The Doctors" wypowiedziała się specjalistka. Dermatolog Sonia Batra stwierdziła, że mogły nałożyć się dwie przyczyny. - Kobieta jest prawdopodobnie uczulona na tusz. Poza tym w trakcie wykonywania zabiegu wdała się infekcja - stwierdziła.

Obraz
© CBS

Przeciwwskazania

Zanim zdecydujesz się na microblading, powinnaś poznać przeciwwskazania. Osoby ze stanem zapalnym w okolicy brwi, z nieustabilizowaną cukrzycą, kobiety w ciąży, karmiące piersią, chorujące na hemofilię, przyjmujące leki na rozrzedzenie krwi oraz uczulone na idokainę oraz epinefrynę (zawarte w środkach znieczulających) powinny zrezygnować z tego zabiegu.

Przed wykonaniem permanentnego makijażu brwi kosmetyczka ma obowiązek zapytać o nasz stan zdrowia, by mieć pewność, że może go wykonać. - W naszym salonie panie muszą wypełnić formularz, w którym wypunktowane są wszelkie przeciwwskazania. W innym wypadku nie możemy wykonać microbladingu - przekonuje pracownica jednego z warszawskich klinik urody.

Jeżeli twoja kosmetyczka przed zabiegiem nie zrobi wnikliwego wywiadu lub nie da ci do wypełnienia takiego formularza, powinna ci się zapalić czerwona lampka. Dla własnego dobra od takich miejsc trzymaj się z daleka.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (20)
Zobacz także