Zenek Martyniuk spędzi święta bez mamy. Muzyk boi się o jej zdrowie

Koronawirus jest szczególnie niebezpieczny dla starszych osób, dlatego rządzący zalecają ograniczenie kontaktów z seniorami. Rodzina Martyniuków postanowiła z uwagi na dobro mamy Zenka spędzić święta w mniejszym gronie.

Pandemia rozprzestrzenia się z dnia na dzień i zbiera coraz większe żniwo. Statystyki z całego świata wskazują, że w grupie osób najbardziej narażonych na problemy ze zwalczeniem choroby są ludzie starsi i schorowani, dlatego to głównie ze względu na nich zaleca się izolację społeczną.

Zaleceń rządu posłuchali nie tylko przeciętni Kowalscy, ale również i celebryci. W końcu w obliczu koronawirusa wszyscy jesteśmy równi.

Wszystko wskazuje na to, że pandemia nie ustanie do Wielkanocy, dlatego niektórzy już zastanawiają się, jak je zorganizować. Rodzina Zenka Martyniuka postanowiła chronić mamę muzyka i unikać z nią bezpośredniego kontaktu.

"Jeszcze nie ustalaliśmy listy gości, którzy zasiądą przy wielkanocnym stole, jednak ze względu na komunikaty rządu oraz sanepidu prawdopodobnie te święta spędzimy w wąskim gronie czy ja, Zenek, Daniel z żoną i nasza wnuczka" – mówi w rozmowie z "Faktem" żona muzyka.

Mama Zenka Martyniuka nie tylko jest osobą w podeszłym wieku, ale również i schorowaną. 71-latka kilka miesięcy temu przeszła zawał serca i teraz musi uważać na siebie i dbać o zdrowie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl