Złe samopoczucie po zażyciu pigułki antykoncepcyjnej

Proszę o doradzenie odpowiedniej metody antykoncepcji. Mam 26 lat i stosowałam już kilkanaście rodzajów pigułek antykoncepcyjnych (m.in. Diane, Yasmine, plastry Evra) i po każdych czułam się źle, ociężale. W każdej z tych metod występuje tygodniowa przerwa i potem ponowne nalepienie plastra lub zażycie tabletek po 7 dniach. I wtedy pojawiał się problem – tego pierwszego dnia po przerwie organizm reagował na dawkę hormonów po przerwie nudnościami, bólem głowy, ogólnym przybiciem psychicznym i poczuciem ociężałości fizycznej. Czy metoda antykoncepcyjna została źle dobrana, czy są kobiety, które nie tolerują hormonów w środkach antykoncepcyjnych?

Środki antykoncepcyjne - jak każdy farmaceutyk - zanim zostały dopuszczone do obrotu, zostały wielokrotnie przetestowanie podczas badań klinicznych. Pozytywne wyniki badań oznaczają, że ewentualne niekorzystne efekty uboczne występują jedynie u ułamka populacji (zazwyczaj poniżej 1%). Jednak podobnie jak w przypadku każdego leku, nawet zwykłej witaminy C, zawsze znajdą się osoby reagujące indywidualnie na dany farmaceutyk. Dlatego też jeśli dotychczasowe metody antykoncepcji nie były przez Panią dobrze tolerowane, lekarz powinien przeanalizować preparaty dotychczas stosowane i zaproponować preparat o innym składzie chemicznym. Mogę zaproponować wypróbowanie innych dróg podawania hormonów: plastrów antykoncepcyjnych lub hormonalnego dopochwowego pierścienia antykoncepcyjnego. Proponuję wypróbować również hormonalną wkładkę antykoncepcyjną Lady Insert lub Mirena – hormony zawarte w tych wkładkach uwalniają się przez cały czas stosowania, bez owej 7-dniowej przerwy – dla Pani może być to więc bardzo dobre
rozwiązanie.

Radosław Jerzy Utnik – psycholog-seksuolog, członek Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego oraz Polskiego Towarzystwa Psychologicznego.