Prowadzili podwójne życie. Druga żona otworzyła się, gdy zmarł

Podczas pierwszego dnia 62. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu nie zabrakło emocji i wzruszeń. Wieczór zakończył się muzycznym hołdem dla Tadeusza Woźniaka, wybitnego kompozytora, piosenkarza. Choć rzadko mówił o swoim życiu prywatnym, jego żona uchyliła rąbka tajemnicy w niedawnym wywiadzie. - Spotykaliśmy się po cichu, próbując prowadzić jakieś podwójne życie - wyznała.

WoźniakArtyści złożyli hołd Tadeuszowi Woźniakowi
Źródło zdjęć: © AKPA

Podczas pierwszego dnia tegorocznego festiwalu w Opolu wykonawcy zaprezentowali własne utwory, konkurując o wygraną w kategorii debiuty. W konkursie zwyciężył Daniel Godson z piosenką "Jest jak jest". Po koncercie uhonorowano muzyczny dorobek Tadeusza Woźniaka – jednego z najwybitniejszych polskich kompozytorów i wokalistów.

Mela Koteluk, wspólnie z zespołem Zazula, zaprezentowała emocjonalną interpretację utworu "Pośrodku świata", który wielu widzom zapadł w pamięć jako motyw muzyczny z serialu "Plebania". Chwilę później Piotr Cugowski przypomniał niezapomnianą piosenkę "Zegarmistrz światła" – jeden z największych przebojów Woźniaka, który od lat porusza kolejne pokolenia słuchaczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Natalia Kukulska szczerze o festiwalu w Opolu i wokalu Natalii Niemen

Publiczność zareagowała bardzo entuzjastycznie. Owacje na stojąco i gromkie brawa były wyrazem uznania dla twórczości artysty, który na zawsze wpisał się w historię polskiej muzyki.

Choć jego dorobek artystyczny był imponujący, równie poruszająca była jego osobista historia – pełna miłości i trudnych decyzji.

Muzyk był dwukrotnie żonaty. Z pierwszą żoną, Zytą, miał dwóch synów: Piotra i Mateusza. Ich małżeństwo trwało około dwóch dekad, jednak w życiu Tadeusza pojawiła się kobieta, z którą stworzył relację na całe życie – Jolanta Majchrzak. Para poznała się w Teatrze Nowym i już od pierwszego spotkania wiedzieli, że będą razem. Początkowo utrzymywali swój związek w tajemnicy, próbując pogodzić nową miłość z dotychczasowym życiem. Jednak miłość okazała się silniejsza niż konwenanse – oboje zdecydowali się na radykalną zmianę, kończąc poprzednie związki.

- Od pierwszego wieczoru już się nie rozstaliśmy. Przez pierwsze miesiące, niespełna rok, spotykaliśmy się po cichu, próbując prowadzić jakieś podwójne życie. Ale dłużej nie dało się tak żyć. Nie umieliśmy i nie chcieliśmy. Przyszła pora na decyzję: wychodzimy z poprzedniego życia - opowiadała druga żona Woźniaka w rozmowie z "Pani"

Tadeusz Woźniak z żoną Jolantą i synem Piotrem
Tadeusz Woźniak z żoną Jolantą i synem Piotrem © AKPA | Mikulski

Ich relacja, choć niepozbawiona codziennych sprzeczek, opierała się na głębokim przywiązaniu i nieustannej bliskości. - Tak naprawdę to my przez 35 lat wspólnego życia byliśmy może z dziesięć dni osobno. Czasem ludzie mówią: "Wyjeżdżam, bo musimy od siebie odpocząć". Niektórzy tak funkcjonują, my tak nie potrafiliśmy. Nie dlatego, że spijaliśmy sobie z dzióbków. Nic z tych rzeczy. Talerze codziennie równo fruwały. Nie dosłownie, ale jak się pokłóciliśmy, to na całego. A już po chwili: "O co myśmy się pokłócili?" - wyznała Jolanta Majchrzak-Woźniak.

W 1996 roku na świat przyszedł ich syn, Filip, który urodził się z zespołem Downa. Tadeusz Woźniak z oddaniem opiekował się synem. Co ciekawe, ten sam rok przyniósł Woźniakowi również inną rolę – został dziadkiem. Jego dorosły syn z poprzedniego związku doczekał się potomstwa, co sprawiło, że muzyk jednocześnie przywitał na świecie syna i wnuka.

Odejście Tadeusza Woźniaka 8 lipca 2024 roku było ogromną stratą dla świata kultury.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

 Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni