Zmniejsza ryzyko chorób serca i odchudza. Czekolada jest dobra dla zdrowia
12-letnie badania brytyjskich naukowców potwierdzają, że jest ona wyjątkowo zdrowa. Badacze odkryli, że zawiera więcej zdrowych związków roślinnych niż wiele soków owocowych. Ma dużo antyoksydantów i polifenoli, które mogą chronić m.in. przed zawałami serca. Takie działanie ma mieć zarówno czekolada gorzka, jak i mleczna.
12-letnie badania brytyjskich naukowców potwierdzają, że jest ona wyjątkowo zdrowa. Badacze odkryli, że zawiera więcej zdrowych związków roślinnych niż wiele soków owocowych. Ma dużo antyoksydantów i polifenoli, które mogą chronić m.in. przed zawałami serca. Takie działanie ma mieć zarówno czekolada gorzka, jak i mleczna.
Z badań, które zostały opublikowane na łamach medycznego pisma „Heart” - wynika, że te osoby, które regularnie jedzą stosunkowo niewielkie ilości czekolady, są mniej narażone na ryzyko zawału.
W sumie przebadano ponad 21 tys. osób. U tych, którzy jedli do 100 g czekolady dziennie, aż o 11 proc. zmniejszyły się szanse na atak serca i inne choroby układu krążenia.
To dość przełomowe wyniki, ponieważ najczęściej u osób, które są w grupie ryzyka związanego ze schorzeniami kardiologicznymi zaleca się unikanie cukrów i tłuszczy. Wszystko wskazuje jednak na to, że coś co dotychczas było uznawane za „zakazaną przyjemność” jest w rzeczywistości dobre dla naszego zdrowia.
Naukowcy podejrzewają, że pozytywny wpływ jedzenia czekolady jest związany z flawonoidami – antyoksydantami, które mają działanie przeciwzapalne. - Co ważne, takie samo pozytywne działanie ma mieć również częściej wybierana czekolada mleczna -podkreśla Phyo Myint z Uniwersytetu Aberdeen w Szkocji.
Jego zespół zrobił również przegląd innych opublikowanych badań "czekoladowych", obejmujących ponad 130 tysięcy osób. Wyniki są jednoznaczne - czekolada jest korzystna dla zdrowia.
Naukowcy z Uniwersytetu w Granadzie przekonują tymczasem, że jedzenie czekolady nie tuczy. Nie koniec na tym - ich badania pokazują wręcz, że czekolada odchudza. Piszą o tym w czasopiśmie "Nutrition".
Wyniki badań prowadzonych na grupie półtora tysiąca nastolatków w wieku od 12 do 17 lat pokazały, że spożycie czekolady nie tylko nie zwiększa, ale nawet zmniejsza ilość tłuszczu odkładającego się nam tam, gdzie nie lubimy, między innymi na naszych organach wewnętrznych.
Co więcej, nie ma na to wpływu ani nasza ogólna dieta, ani ilość ruchu. Wszystko to ma być zasługą obfitych w czekoladzie katechin, silnych przeciwutleniaczy, które wpływają na istotny dla tycia poziom kortyzolu i wrażliwość na insulinę. - Kalorie to nie wszystko - podkreślają Hiszpanie, przestrzegając jednak, że i z tym co dobre, nie należy przesadzać.
Na podstawie theguardian.com/(gabi)/WP Kobieta