Zrobiło się nerwowo. Incydent na czerwonym dywanie

Na początku lat 2000. Jennifer Lopez i Ben Affleck byli jedną z najgorętszych par Hollywood. Niestety ich związek nie przetrwał, nad czym jak się po latach okazało, ubolewała nawet mama piosenkarki. Po 20 latach od rozstania oboje znów jednak byli singlami. Postanowili więc dać sobie szansę.

Jennifer Lopez to piosenkarka, ale także aktorka. Na Netfliksie właśnie pojawił się jej nowy film pt. "Matka". W Los Angeles odbyła się ostatnio oficjalna premiera produkcji, na której gwiazda pojawiła się w towarzystwie męża, Bena Afflecka.

Czytaj też: J.Lo była bezkonkurencyjna. Wszyscy się za nią oglądali

Na czerwonym dywanie artystka zaprezentowała się w monochromatycznym, beżowym total looku. Stylizację gwiazdy tworzył stanik, który pomógł wyeksponować jej szczupłą sylwetkę, spodnie z wysokim stanem i szerokimi, prostymi nogawkami oraz długi płaszcz. Całość uzupełniał kucyk oraz podkreślone ciemnymi cieniami oczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ben Affleck z kolei zaprezentował się w klasycznym czarnym garniturze, do którego dobrał pasującą kolorystycznie kamizelkę oraz białą koszulę. W połączeniu z lakierowanymi półbutami wyglądał bardzo elegancko.

Na premierze filmu "Matka" Jennifer Lopez i Ben Affleck nie szczędzili sobie czułości. Na czerwonym dywanie chętnie obdarowywali się pocałunkami. Można było odnieść wrażenie, że para jest w sobie szaleńczo zakochana.

Okazuje się jednak, że na wydarzeniu miał miejsce nieprzyjemny incydent. Fotoreporterzy dostrzegli wymianę zdań między artystką oraz jej mężem. Oboje wydawali się być bardzo zdenerwowani. Nie tylko gestykulowali, a ich mimika wyrażała niezadowolenie.

Media bardzo szybko obiegła informacja o problemach małżonków. W końcu oficjalna premiera filmu Lopez to nie najlepsze miejsce do małżeńskich sprzeczek.

Nasuwa się pytanie, co musiało ich tak bardzo zdenerwować, że postanowili nie zważać na fotoreporterów i dać upust swoim emocjom? Tego niestety nie wiadomo. Pewne jest natomiast, że po rozmowie para wróciła jak gdyby nigdy nic, uśmiechając się i przytulając przed obiektywy fotoreporterów.

Czytaj też: Wszyscy patrzyli na uda Jennifer Lopez. Takich butów jeszcze nie widzieliśmy

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl