Czekałaś na wiosnę licząc, że uzdrowi ona Twoje życie w sypialni i że wreszcie „będziesz miała ochotę”? Tyle tylko, że wiosna przyszła, a Ty nadal, zamiast o miłosnych igraszkach, myślisz tylko o tym, by odwrócić się na drugi bok i… zasnąć. Spokojnie, jest na to rada. Sprawdź, które codzienne czynności zabijają Twoje libido, wprowadź kilka zmian i… ciesz się seksem!
Czekałaś na wiosnę licząc, że uzdrowi ona Twoje życie w sypialni i że wreszcie „będziesz miała ochotę”? Tyle tylko, że wiosna przyszła, a Ty nadal, zamiast o miłosnych igraszkach, myślisz tylko o tym, by odwrócić się na drugi bok i… zasnąć.
Nie martw się, nie oznacza to wcale, że Twój facet już Cię nie pociąga, seks przestał cieszyć na zawsze, a oziębłość będzie Ci towarzyszyć do końca życia. Okazuje się, że na nasze pożądanie olbrzymi wpływ mają drobne rzeczy takie jak pora snu, kompleksy, a nawet godzina zjedzenia ostatniego posiłku!
Ale spokojnie, jest na to rada. Sprawdź, które codzienne czynności zabijają Twoje libido, wprowadź kilka zmian i… ciesz się seksem!
1. Odsypiasz w weekendy
W sobotę i niedzielę jesteś tak zmęczona, że śpisz do południa? W dodatku nierzadko, ze względu na weekendowe imprezy, kładziesz się spać niemal nad ranem? Dla Twojego organizmu to męka, nie wie bowiem, kiedy pozwolisz mu odpocząć, czy będzie to godzina 23 czy może 4 nad ranem? Bezsenność wpływa na Twoje libido obniżając poziom testosteronu oraz powoduje wzrost poziomu hormonu stresu – kortyzolu, który także obniża poziom testosteronu.
Rada: budź się rano, nawet w weekend. Jeśli zapewnisz organizmowi spokojny sen, utrzymasz poziom testosteronu i kortyzolu w normie, a tym samym zwiększysz swoją ochotę na seks.
2. Narzekasz na swoje ciało
Ciągle powtarzasz, że jesteś za gruba, masz rozstępy i cellulit, a potem dziwisz się, że seks nie sprawia Ci frajdy? Nic w tym dziwnego, bo zamiast odprężyć się i skupić na niesamowitych doznaniach, myślisz o tym, jak wyglądasz i co w tej chwili widzi Twój facet. Podpowiadamy: widzi Cię jako całość, czyli kobietę, którą kocha i której niedoskonałości w ogóle mu nie przeszkadzają, bo po prostu ich… nie zauważa!
Rada: Pamiętaj, że idealne ciało nie ma nic wspólnego z idealnym seksem. Kiedy w Waszej sypialni robi się gorąco, wyłącz myślenie i skup się na tym, jak jest Ci przyjemnie.
3. Sprawdzasz wiadomości przed snem
Lubisz tuż przed pójściem do łóżka, dowiedzieć się, co dzieje się na świecie? Z rosnącym przerażeniem czytasz o wojnach, bombach i krachach finansowych, a potem udajesz się do sypialni? No cóż, choć może nie zdajesz sobie z tego sprawy, Twój organizm jest wtedy w fazie stresu, takiego jak ten wywołany przez trudnego szefa czy długi w banku. Ostatnią więc rzeczą, o której myślisz, są gorące igraszki miłosne.
Rada: Zamiast wiadomości z kraju i ze świata przed snem posłuchaj muzyki, przeczytaj spokojną książkę lub weź długi relaksujący prysznic. Najlepiej razem ze swoim mężczyzną.
4. Sięgasz po alkohol
Jeśli wypijasz ich więcej niż dwie jednego wieczoru, możesz być pewna, że seks nie będzie udany. Po pierwsze alkohol odwadnia, nie będziesz więc nawilżona tak, jakbyś chciała, po drugie tłumi reakcje, a więc osiągnięcie orgazmu będzie znacznie trudniejsze.
Rada: Nie pij więcej niż 2 lampki wina w ciągu wieczoru, a najlepiej w ogóle zrezygnuj z alkoholu. Okazuje się, że po 45 minutach imprezy, osoby niepijące czują się tak samo zrelaksowane i odprężone jak te, które piją alkohol.
5. Bierzesz tabletki
Niektóre pigułki antykoncepcyjne hamują libido, zwłaszcza jeśli są źle dobrane. Jeśli czujesz, że jest tak również u Cebie, zgłoś się do swojego ginekologa i poproś go o zmianę pigułek.
Rada: Jeśli to nie pomoże, pomyśl o innej metodzie antykoncepcji.
6. Mało się ruszasz
Jeśli na pytanie o aktywność fizyczną w ciągu dnia odpowiadasz, że idziesz przecież do windy, potem do samochodu, a następnie przechodzisz od biurka do kanapy, to już wiesz, dlaczego w sypialni nie masz ochoty na zabawę. Takie lenistwo przekłada się po prostu na ospałość.
Rada: Zacznij się ruszać! Zapisz się na siłownię, basen, aerobik. Nie masz motywacji? W ostateczności zdecyduj się chociaż na półgodzinny spacer w drodze do pracy.
7. Jesz późno kolację
Do głównego posiłku dnia zasiadasz po godzinie 20? Aby spalić tyle kalorii, Twój organizm całą energię wysyła do żołądka, żadne figle nie są mu wtedy w głowie. Dlatego właśnie po obfitym posiłku najchętniej położyłabyś się na kanapie, by odpocząć, a nie bawiła się w łóżku ze swoim facetem.
Rada: Zrezygnuj z jedzenia dużych posiłków na rzecz małych porcji. Najlepiej też zrezygnuj z jedzenia po godz. 20, a zamiast tłustych dań wybieraj te z dużą porcją zieleniny. Pamiętaj też, by jeść przynajmniej 2 godziny przed miłosnymi zabawami. Wtedy na pewno będziesz miała szaloną ochotę na seks!
Na podst. Cosmopolitan