Zwyczaje ślubne: jak to się robi w innych krajach Europy?
Tłuczenie kieliszków, oczepiny, łapanie wiązanki ślubnej panny młodej, obsypywanie młodej pary ryżem lub monetami – to wszystko nasze, polskie zwyczaje, towarzyszące większości uroczystości weselnych. A jakie są najdziwniejsze przesądy i zwyczaje w innych krajach Europy? Co muszą tam robić młode pary w dniu ślubu, aby zapewnić sobie szczęście, zgodę i miłość na całe życie?
06.12.2012 | aktual.: 07.12.2012 09:27
Tłuczenie kieliszków, oczepiny, łapanie wiązanki ślubnej panny młodej, obsypywanie młodej pary ryżem lub monetami – to wszystko nasze, polskie zwyczaje, towarzyszące większości uroczystości weselnych. A jakie są najdziwniejsze przesądy i zwyczaje w innych krajach Europy? Co muszą tam robić młode pary w dniu ślubu, aby zapewnić sobie szczęście, zgodę i miłość na całe życie?
Dania: uściski i dziurawe skarpety…
W Danii podczas zabawy weselnej pan młody powinien w pewnym momencie zdjąć jedną skarpetkę i oddać ją w ręce kobiet. Te wycinają w niej nożyczkami dziurę, po czym oddają ją z powrotem nowożeńcowi. Dzięki temu zabiegowi duńskie dziewczęta nie zakochają się już w panu młodym, który należy odtąd tylko do swojej żony. No bo komu podoba się facet w dziurawych skarpetach?
W czasie uroczystości ślubnej Duńczycy chętnie się obejmują i dają sobie nawzajem całusy. Każdy obecny na weselu może podejść i wycałować pannę młodą, kiedy jej mąż wychodzi z sali. To samo dotyczy pana młodego.
Niemcy: piłowanie drewna
Ściśle przestrzeganym w Niemczech zwyczajem jest tłuczenie w przeddzień ślubu naczyń przed domami narzeczonych. Ma to uchronić młodą parę przed złymi duchami i innymi nieczystymi mocami, które mogłyby zaszkodzić ich szczęściu.
W dzień ślubu najdziwniejszą rzeczą, którą państwo młodzi muszą zrobić, jest wspólne piłowanie kawałka drewna. Współpraca młodych podczas piłowania symbolizuje późniejsze zgodne wypełnianie obowiązków oraz zaangażowanie we wspólną pracę dla dobra rodziny.
Francja: podwiązka - gwóźdź programu weselnego
Francuzi z kolei najbardziej lubią podczas wesela urządzać "zabawę z podwiązką". Gra ta cieszy się szczególnym zainteresowaniem wśród męskiego grona gości weselnych. W pewnym momencie wesela zostaje ogłoszona licytacja. Licytowana jest podwiązka panny młodej. Świeżo upieczona francuska żona staje wówczas na podwyższeniu i zaczyna odsłaniać nogę, centymetr po centymetrze, w tempie dopasowanym do oferowanych przez gości sum. Ten, który "wylicytuje" moment pokazania się podwiązki, ma prawo ją zdjąć z nogi panny młodej i zabrać sobie na własność.
Podczas całej uroczystości weselnej Francuzi ściśle przestrzegają należnych sobie miejsc. Pan młody przez cały wieczór może siedzieć lub stać tylko i wyłącznie przy lewym boku panny młodej.
Wielka Brytania: damskie zaręczyny
Anglicy to naród przesądny. Państwo młodzi będą żyć w nowym związku długo i szczęśliwie, jeśli w dzień ślubu włożą: coś nowego, coś starego, coś pożyczonego i coś niebieskiego.
Ciekawy zwyczaj dotyczy też samych zaręczyn. W Anglii, podobnie jak u nas, to mężczyzna prosi o rękę kobiety. Jednak, zgodnie z tradycją, raz na cztery lata to panie mają prawo zadać swojemu wybrankowi serca słynne pytanie- czy wyjdziesz za mnie?& Jeśli ten odmówi, dziewczyna, według zwyczaju, oferuje chłopakowi parę rękawiczek.
Włochy: miód i prezenty
Jeżeli otrzymasz zaproszenie na wesele od Włochów, udaj się jak najprędzej na zakupy w poszukiwaniu ślubnego prezentu. Zgodnie z włoską tradycją, podarunki ślubne daje się jeszcze przed uroczystością weselną. Zostają one złożone w domu któregoś z przyszłych małżonków w oczekiwaniu na dzień ślubu.
Włoskiej zabawie weselnej towarzyszą oczywiście duże ilości wina i tańce do samego rana. W trakcie wieczoru państwo młodzi jedzą wspólnie z jednego talerza zupę, a następnie miód. Ma to symbolizować przyszłe chwile słodyczy i rozkoszy, jakie czekają młodą parę.
Austria: uciekająca panna młoda
Dzień ślubu w Austrii rozpoczyna się od obudzenia panny młodej przy pomocy sztucznych ogni odpalanych przed jej domem. W ramach podziękowania za poranne fajerwerki, przyszła żona ma obowiązek ugościć wszystkich obfitym śniadaniem. Następnie panna młoda zostaje "porwana" przez porannych gości i uprowadzona do któregoś z klubów lub tawern. Tam, spędzając wesoło czas, oczekuje na swojego ukochanego, którego zadaniem jest ją odnaleźć i zabrać ze sobą.
Szwecja: długie wieczory kawalerskie
Pożegnanie z przedmałżeńskim okresem życia Szwedzi świętują bardzo hucznie. Zabawy mogą trwać nawet tydzień! Oczywiście w tym czasie obowiązkowe są wszelkie próby odwagi, niebezpieczne gry, których niegdyś zabraniała mama oraz spożycie wysokoprocentowych trunków.
Następnego dnia po ślubie, według szwedzkiej tradycji, państwo młodzi dają sobie prezenty. Kiedyś młodzi oferowali sobie nawzajem po skrawku ziemi, dziś jednak zwyczaje się trochę zmieniły i obecnie najpopularniejszym podarunkiem jest zegarek lub biżuteria.
Hiszpania: złoto i pocałunki
Podczas ceremonii ślubnej w Hiszpanii państwo młodzi oferują sobie nawzajem po kawałku złota. Według tradycji, oznacza to, że od tej pory będą dzielić ze sobą wszystkie dobra.
Dzień ślubu młoda para spędza głównie na... całowaniu się. Ilekroć bowiem goście zakrzyczą: "pocałujcie się!", młodzi nie mogą odmówić i spełniają prośbę gości.
Tekst na podstawie femina.fr, Anna Loska (al/mtr)