Życie intymne po porodzie
Po urodzeniu dziecka wiele kobiet skarży się na problemy związane ze współżyciem. Są przemęczone, zestresowane, osłabione, nie mają nastroju do zbliżeń. Do tego dochodzi spadek pewności siebie związany z dodatkowymi kilogramami po ciąży czy pojawieniem się rozstępów. Wiele kobiet zapomina jednak, że niechęć do seksu po porodzie może negatywnie wpłynąć na relacje z partnerem.
10.12.2012 | aktual.: 21.12.2012 14:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Po urodzeniu dziecka wiele kobiet skarży się na problemy związane ze współżyciem. Są przemęczone, zestresowane, osłabione, nie mają nastroju do zbliżeń. Do tego dochodzi spadek pewności siebie związany z dodatkowymi kilogramami po ciąży czy pojawieniem się rozstępów. Wiele kobiet zapomina jednak, że niechęć do seksu po porodzie może negatywnie wpłynąć na relacje z partnerem.
Powrót do pełni sprawności seksualnej po urodzeniu dziecka jest dla kobiety nie lada wyzwaniem. Często mówi się wtedy o poporodowej oziębłości. Jakie są jej przyczyny? Wyczerpanie fizyczne w czasie porodu i karmienia, zaburzony rytm snu czy zmęczenie całodobowymi zajęciami przy dziecku nie sprzyjają zbliżeniom. Do tego dochodzi stres związany z wychowaniem malucha, który pojawia się przede wszystkim u par, które zostały rodzicami po raz pierwszy.
Kobieta po traumie
Na spadek libido po porodzie duży wpływ ma przebieg ciąży. Jest ona dla kobiety tak dużym obciążeniem psychicznym oraz fizycznym, że po rozwiązaniu ochota na seks z partnerem może całkowicie zaniknąć. Brak popędu może być również efektem zmian hormonalnych zachodzących w kobiecym organizmie. Duże znaczenie ma także sam poród, który – jak wynika z badań – nawet dla 10 proc. kobiet jest wydarzeniem traumatycznym. Efektem odniesionych urazów w czasie porodu okazuje się np. późniejszy ból w czasie stosunku czy bóle w obrębie podbrzusza. Poza tym pochwy wielu kobiet rozciągają się podczas rozwiązania do tego stopnia, że jakość doznań płynących ze zbliżeń dla obu stron wyraźnie spada.
Do tego dochodzą czynniki psychiczne. Z szacunków wynika, że aż u 80 prob. świeżo upieczonych matek pojawia się tzw. baby blues, czyli stan obniżonego nastroju, który jest efektem zmian hormonalnych po porodzie. Typowe objawy baby blues to niepokój, poczucie wyczerpania i huśtawka nastrojów. Jeśli baby blues nie mija po kilku tygodniach, a utrzymuje się nawet przez parę miesięcy, mówimy o depresji poporodowej. Oba te przypadki wpływają na drastyczne obniżenie popędu płciowego u kobiety. Jednak na tym problemy młodej matki się nie kończą. Po ciąży i porodzie wiele kobiet wstydzi się własnego ciała. Pojawia się nadwaga, cellulit czy rozstępy, które również zniechęcają do zbliżeń.
Ogromna rola mężczyzny
Specjaliści podkreślają, że kobieta powinna wstrzymać się z powrotem do aktywności seksualnej przez sześć tygodni od urodzenia dziecka. Unikanie seksu po tym okresie może jednak negatywnie odbić się na związku. „Ojcu wydawać się może, że jest odrzucony, zaniedbywany, czuje się wytrącony ze swojej stałej roli, uważa, że żona całkowicie poświęca się dziecku, o nim nie pamiętając. Dlatego obojgu wam potrzeba tych pierwszych kilku tygodni na ponowne odnalezienie siebie. Fakt pojawienia się na świecie owocu waszej miłości powinien ją przecież pogłębić i scementować” – pisze Barbara Kowalewska-Kantecka w poradniku „Pierwszy rok razem”. Autorka zauważa, że rola ojca w takiej sytuacji jest ogromna. To od jego delikatności, czułości i opieki zależy złagodzenie różnych niedogodności połogu. Zalicza się do nich tonowanie wahań emocjonalnych, pomoc lub wyręczanie w obowiązkach domowych czy ochrona prawa matki do wypoczynku. „Stopniowe wciąganie w orbitę zajęć przy noworodku jest też dla ojca źródłem ogromnej radości i
pogłębianiem miłości do dziecka. Od ojca zależy, czy sześciotygodniowy okres koniecznej wstrzemięźliwości seksualnej będzie wypełniony czułościami i serdecznością. Taka postawa pozwoli partnerce na kontynuowanie pozytywnej samooceny, jako atrakcyjnej, pożądanej kobiety” – podkreśla Barbara Kowalewska-Kantecka.
Co możecie dla siebie zrobić? Również kobieta powinna pamiętać, że nie może koncentrować na dziecku 100 procent swojej uwagi – musi znaleźć czas także dla siebie. To pozwoli jej poczuć się lepiej i pewniej w swojej skórze, co przełoży się na chęć do zbliżeń.
Jeśli masz wątpliwości, czy rany po porodzie się wygoiły, a stosunek będzie bezpieczny, spytaj lekarza, czy możesz wrócić do aktywności seksualnej. Specjalista pomoże ci również dobrać najlepszą formę antykoncepcji (pamiętaj, że samo karmienie piersią może nie ochronić się przed kolejną ciążą). Poza tym ty i partner możecie dawać sobie sporo rozkoszy, nie odbywając pełnego stosunku.
Gdy problemem staje się rozciągnięta pochwa, przez co stosunki są dla obu stron mniej zadowalające, Barbara Kowalewska-Kantecka radzi, aby wykonywać ćwiczenia polegające na napinaniu mięśni dna macicy (chodzi o tzw. mięśnie Kegla). Warto pamiętać także, że ból w czasie seksu może utrzymywać się nawet do trzech miesięcy po porodzie. Z kolei skutkiem ubocznym karmienia piersią często jest suchość pochwy. Z tym problemem możecie sobie poradzić, sięgając po naturalne i bezpieczne lubrykanty.
„Setki sposobów wyrażenia intymnej bliskości dwojga kochających się ludzi szybko pozwolą im na powrót do odczuwania wielokrotnie nawet pogłębionej satysfakcji. Nie zapominajcie jednak oboje o potrzebie wprowadzenia odrobiny romantyczności w wasze, wypełnione po brzegi obowiązkami rodzinnymi, życie. To również dla was są kolacje przy świecach, nastrojowa muzyka, dany bez okazji kwiatek czy pocałunek” – pisze autorka poradnika.