10 sposobów na upał

Letnie upały wszystkim dają się we znaki, zwłaszcza w mieście. Najgorzej znoszą je malutkie dzieci, osoby w podeszłym wieku i, oczywiście, kobiety w ciąży. Złe samopoczucie, puchnięcie, skoki ciśnienia to tylko niektóre z dolegliwości nękających latem przyszłe mamy. *
*1 Zwolnij obroty.
Szybko chodzisz, pracujesz do późna i jesteś Tą, Która Nigdy Nie Spóźnia Się Na Autobus? Przyhamuj, przynajmniej podczas upałów. Wysokie temperatury osłabiają koncentrację, obciążają organizm, sprawiają, że rozszerzają się naczynia krwionośne. Ciąża też robi swoje: trudniej Ci się poruszać, łatwiej się męczysz, prawdopodobnie spadło Ci ciśnienie, a więc jesteś bardziej narażona na omdlenia. Różne dolegliwości – od mdłości po skurcze łydek – sprawiają, że raczej nie śpisz i nie wypoczywasz tyle, ile trzeba. Upał i ciąża to zbyt dużo naraz, by pędzić bez wytchnienia.

2 Unikaj skwaru.
Sjesta to bardzo mądry „wynalazek” – pozwala unikać słońca wtedy, gdy jest najbardziej dokuczliwe, dzięki czemu zachowuje się siły na wieczór, kiedy wreszcie można odetchnąć pełną piersią. Postaraj się zorganizować swoje zajęcia tak, byś nie musiała wychodzić z domu czy biura w porze, gdy ulica przypomina rozgrzaną do czerwoności patelnię. Unikaj upału zwłaszcza wtedy, gdy masz żylaki – pod wpływem wysokiej temperatury żyły rozszerzają się, a więc i żylaki stają się większe.

3 Szukaj ochłody.
Zapowiadano 30-stopniowe upały? Licz się z tym, że w słońcu będzie o wiele goręcej! Staraj się chodzić cienistymi stronami ulic, a jeśli możesz, wyjedź na łono natury. W mieście szukaj chłodniejszych miejsc: sprawdź, jak jest w kawiarnianym ogródku, w kinie czy parku. Wybierz się na basen. Uważaj na klimatyzację: gwałtowna zmiana temperatur może się skończyć przeziębieniem. Gdy czujesz, że zaczynasz się rozpuszczać, potrzymaj dłonie pod strumieniem chłodnej wody, spryskaj sobie twarz albo chociaż przyłóż do karku wilgotną chusteczkę.

4 Używaj kremów z filtrem.
Zdarza się, że pod wpływem słońca na skórze przyszłych mam powstają nieładne plamy: to skutek działania hormonów i słońca.

5 Noś przewiewne ubrania.
Mając parę kilo więcej, pocisz się bardziej niż kiedykolwiek. Przeproś się z sukienkami. Kobiety w ciąży są bardziej narażone na grzybicę, bo pod wpływem hormonów zmienia się pH pochwy. Podczas upałów ryzyko wzrasta: grzyby uwielbiają ciepło i wilgoć. Gdy w czasie skwaru nosisz obcisłe, nieprzewiewne spodnie, narażasz się dodatkowo.

6 Pamiętaj o wygodnych butach.
Pod wpływem upału przez ścianki rozszerzonych naczyń krwionośnych przesącza się do tkanek woda, co powoduje powstawanie obrzęków. Ciasne, nieprzewiewne buty jeszcze bardziej pogarszają sytuację.

7 Pływaj.
Ochłodzisz się, zrelaksujesz i poprawisz kondycję, a w dodatku znów poczujesz się lekka jak piórko! Pływanie rozluźnia mięśnie, poprawia ukrwienie tkanek i pozwala na podtrzymywanie formy bez obciążania stawów. W przeciwieństwie do jazdy na rowerze czy joggingu jest bezpieczne dla maleństwa: nie narażasz się na wstrząsy ani upadki, a więc nie grozi Ci odklejenie się łożyska. Pamiętaj, że masz „na pokładzie” pasażera – nawet jeśli pływasz jak Otylia Jędrzejczak, nie wolno Ci teraz szarżować. Ze względu na ryzyko infekcji unikaj kąpieli w niezbyt czystych zbiornikach.

8 Pij.
W upały tracisz więcej wody, musisz więc uzupełniać zapasy: powinnaś wypijać 2–3 litry płynów dziennie. Najlepszym napojem jest niegazowana woda mineralna. Ośrodek pragnienia, który znajduje się w mózgu, informuje, kiedy trzeba się napić. Zdarza się jednak, że lekceważymy wysyłane przez niego sygnały. To błąd, bo odwodnienie zaburza pracę nerek, wątroby i upośledza przepływ krwi przez łożysko. Gdy siusiasz zbyt rzadko, narażasz się na tzw. wstępujące (tzn. zaczynające się przy cewce moczowej) infekcje układu moczowego.

9 Nie przejadaj się.
„Konkrety”: mięso czy potrawy mączne jedz raczej wieczorem, gdy robi się chłodniej. Podczas upału zalecane są posiłki lekkostrawne. Nawet jeśli w ciągu dnia nie masz ochoty na jedzenie, pamiętaj, że przyszłe mamy nie mogą jeść raz czy dwa razy dziennie. Dla dobra maluszka powinnaś odżywiać się regularnie.

10 Ciesz się latem.
Może i jest bardzo gorąco, ale za to nie musisz nosić ciepłego, ciężkiego płaszcza ani bać się niekontrolowanych piruetów na śliskich chodnikach. Możesz leniuchować, leżąc na trawie ze stokrotką w zębach, albo plotkować z koleżankami pod parasolem w kawiarnianym ogródku. A co najważniejsze, wokół Ciebie nie roi się od wirusów.

Beata Turska
Konsultacja: lek. med. Artur Kucharski, specjalista ginekolog położnik, Szpital im. A. Falkiewicza we Wrocławiu