Bez podrażnień
Bardzo duże piersi to przekleństwo dla ciała. Ramiączka wpijają się w ramiona, mogą pojawić się obtarcia, wypryski, odparzenia. "Nie cierpię swojego dużego biustu, a w czasie upałów to koszmar - wyznaje Aga. Pocę się pod piersiami, muszę stosować zasypki i kremy, a do tego te potworne ślady na ramionach... Okropność". Dochodzi do tego, że niektóre kobiety z dużym biustem muszą bardzo się namęczyć, by przeżyć upalny dzień. "Kiedyś zakładałam biustonosz, a pod biust i stanik wkładałam zwinięty miękki i delikatny ręcznik, a jak wilgotniał od potu, to go zmieniałam na inny. Nawet na wyjścia stosowałam wkładanie ręczniczka lub ściereczki". Chyba nie ma czego zazdrościć, prawda?