Wtedy zaśniesz bez problemu. Pomoże też schudnąć

Sen jest jedną z naszych podstawowych potrzeb fizjologicznych. Bez odpowiedniej regeneracji trudno jest funkcjonować w pełni sił. Tempo życia oraz nadmierna stymulacja bodźcami sprawiają, że sen bywa bagatelizowany. Z tego powodu zaburzenia snu stanowią coraz większe wyzwanie zdrowotne.

Badania sugerują, że nawet 20-40 proc. populacji doświadcza problemów ze snem. Jak podkreśla dr Ali Rezaie w artykule "Najgorsza pozycja do snu", odpowiednia pozycja podczas snu może mieć znaczący wpływ na nasze zdrowie. Zmiana pozycji z prawej na lewą stronę może poprawić jakość snu i zmniejszyć problemy trawienne takie jak refluks.

Wpływ na jakość snu ma też temperatura, jaka panuje w naszej sypialni. Co więcej, wpływa to też bezpośrednio na nasz metabolizm. Jaka jest zatem optymalna?

Zobacz też: Zaparz i wypij. Efekty zauważysz gołym okiem

Brunatna tkanka tłuszczowa, znana jako BAT, odgrywa kluczową rolę w generowaniu ciepła poprzez spalanie kalorii, szczególnie w niskich temperaturach. W przeciwieństwie do białej tkanki tłuszczowej, BAT aktywuje się w chłodnym otoczeniu, co przyspiesza metabolizm i poprawia wrażliwość na insulinę.

Spanie w pokoju, gdzie panuje temperatura około 19 stopni Celsjusza, stymuluje aktywność brunatnej tkanki tłuszczowej, co może prowadzić do lepszej kontroli poziomu cukru we krwi i spalania nadmiaru tłuszczu. Zimno zmusza organizm do zużywania więcej energii na utrzymanie ciepła, co wspomaga spalanie kalorii.

Niskie temperatury aktywują naturalne mechanizmy ochronne organizmu. W przeszłości przetrwanie w chłodzie wymagało efektywnego zarządzania energią, a brunatny tłuszcz odgrywał kluczową rolę w utrzymaniu ciepła.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.