11 listopada. Jakub i Dawid przerobili plakat Marszu Niepodległości
Jakub i Dawid tworzą parę od wielu lat, ale nie mogą zalegalizować swojego związku w Polsce. 11 listopada włożyli kij w mrowisko przeróbką plakatu zapowiadającego Marsz Niepodległości. "Prawda, że tak jest znacznie lepiej?" – pytają zawadiacko.
11.11.2019 | aktual.: 11.11.2019 13:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
11 listopada ulicami Warszawy przechodzi Marsz Niepodległości. W tym roku towarzyszy mu hasło "Miej w opiece naród cały". Na plakacie promującym to wydarzenie widzimy pięść zaciśniętą na różańcu. Znana para gejów Jakub Kwieciński i Dawid Mycek postanowili go przerobić, dodając kolory tęczy i dopisek "… w tym lesbijki i pedały".
11 listopada. Jakub i Dawid
Kolejna akcja Jakuba i Dawida oczywiście wywołała poruszenie. Jednym podoba się to, co zrobili, innym - niekoniecznie. Zapytaliśmy Kubę, czemu to zrobili i czy nie chodzi tylko o tanią prowokację. – Nie zamierzamy oddawać pola narodowcom w dzień, który powinien być świętem nas wszystkich – tłumaczy Jakub Kwieciński w rozmowie z WP Kobieta. – Nie chcemy się godzić, aby jakiś narodowiec nam mówił, kto ma prawo w ten dzień świętować, a kto nie. Stąd ten plakat przypominający, że my też jesteśmy częścią narodu – dodaje.
I dalej ostro stwierdza: - Ta sama grupa jednego dnia bije pięściami uczestników marszu w Białymstoku, a za chwilę tymi zakrwawionymi rękoma biorą różaniec i powołują się na Matkę Boską. I nikomu z hierarchów Kościoła to nie przeszkadza?.
Marsz Niepodległości 2019
Logo tegorocznego Marszu Niepodległości w Warszawie poznaliśmy w połowie października. U wielu osób wzbudziło skojarzenia z przemocą czy wręcz z symbolami rasistowskimi.
Zobacz także
Jedną z pierwszych osób, która skomentowała kontrowersyjne logo był dziennikarz "Rzeczpospolitej" Michał Szułdrzyński. Jego zdaniem, różaniec na zaciśniętej pięści wygląda jak kastet, a więc narzędzie, które służy do stosowania przemocy. "To logo to profanacja i atak na chrześcijaństwo! Brońmy Kościoła!" - stwierdził na Twitterze.
Znana blogerka polityczna Kataryna zobaczyła zaś w zaciśniętej pięści symbol White Power. "Ten, kto wpadł na (ten) pomysł (...) bardzo brzydko się bawi" – napisała wtedy.
Można się dziwić, że Jakub i Dawid użyli w swojej wersji słowa "pedały". Tymczasem, jak zauważył w rozmowie z naTemat Tomasz Szypuła, osoby homoseksualne robią to z chęci odczarowania i emancypacji. – Ma zmniejszyć rażenie tego słowa. Podobnie było z niemieckim słowem "schwul". Do lat 70. używało się go w takim znaczeniu, jak teraz "pedał". Powtarzane przez te lata milion razy, dziś jest już neutralnym słowem – powiedział prezes Fundacji LGBT Business Forum.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl