- Rodzina daje nam zlecenie. Tłumaczy, jakie czynności mamy wykonać przy zmarłym– mówi Adam Ragiel, czołowy polski balsamista. - Zdarzyło się, że zostaliśmy poproszeni o przebranie zmarłego w strój piłkarza. Był wiernym kibicem Liverpoolu - opowiada w rozmowie z Marianną Fijewską.