28‑latka pokazała męża. Nie wierzą, że są razem
Gina Miyares ma 28 lat i pochodzi z Bostonu. Kobieta twierdzi, że wiele osób nie wierzy w to, że jej małżeństwo jest prawdziwe. Ludzie są zdania, że jej mąż jest za atrakcyjny i "poza jej ligą".
Gina Miyares i Josh są szczęśliwym małżeństwem od trzech lat. Mężczyzna jest młodszy od swojej towarzyszki życiowej o cztery lata. Para często dzieli się w sieci wspólnymi zdjęciami. Internauci dochodzą na podstawie fotografii do zaskakujących i oburzających wniosków. Zarzucają parze, że trwa w fikcyjnym związku. Wiele osób twierdzi, że Josh jest za atrakcyjny dla Giny.
Pokazują wspólne zdjęcia. Internauci nie wierzą w ich uczucie
Gina pracuje w szkole. 28-latka opowiada, że kiedy poinformowała o ślubie z Joshem, usłyszała zaskakujące komentarze.
Od przyjaźni do miłości
Gina i Josh poznali się w 2017 roku. Od razu zaczęli się przyjaźnić. Po roku znajomości zaczęli chodzić na randki. W 2019 roku odbył się ślub. Od dwóch lat para stara się o dziecko. Obydwoje próbują nie zwracać uwagi na hejterskie komentarze, a wręcz śmieją się z tych uwag i wymyślanych historii.
"Ludzie nie rozumieją, jak można kochać kogoś o dużych rozmiarach. Mówią, że nasze małżeństwo jest zmyślone i że Josh jest dla mnie za atrakcyjny. Współczuję tym ludziom, ponieważ nie wiedzą, jak to jest czuć bezwarunkową miłość" - wyznaje Gina.
Josh dodaje, że czasem trudno mu nie użyć dosadnych słów i nie odnieść się do hejtu w mediach społecznościowych.
"To boli, gdy ludzie mówią takie rzeczy o mojej wspaniałej żonie" - dodaje 24-latek.
Gina i Josh są dość aktywni w sieci, gdyż dzielą się z innymi parami swoją drogą leczenia niepłodności. To właśnie Instagram stał się miejscem, dzięki któremu mogą przekazywać swoją wiedzę i to, jak dokładnie wygląda sam proces leczenia.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Ślub na szczycie Andów. Para młoda wspinała się na ceremonię trzy dni
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
