Przyznajcie się, ile razy chcieliście zbyt szybko dojść do finału erotycznych zabaw? A ile razy po wszystkim po prostu zasnęliście? Poniżej przeczytacie, dlaczego takie sytuacje mają kolosalne znaczenie w walce o najlepszy seks, jaki mogliście przeżyć.
1. Myślicie tylko o finale
Komplementy, miłe gesty, gorące słówka. To właśnie one są najbardziej pożądane, aby zbudować odpowiednią atmosferę przed (!) seksem. Potrzebują ich zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Spróbujcie, a nie pożałujecie, gdy przyjdzie czas na… przystawkę.
2. Cenicie danie główne nad przystawkę
Kobiety, aby nie tylko osiągnąć szczyt , ale także się podniecić, potrzebują dłuższej stymulacji i podgrzewania niż mężczyźni. - Im wolniej mężczyzna "idzie do przodu", tym szybciej kobieta osiągnie orgazm, szczególnie jeśli chodzi o klasyczny stosunek. A im szybciej ona będzie miała orgazm, tym on będzie musiał mniej myśleć o nieseksownych rzeczach, aby zapobiec przedwczesnemu zakończeniu imprezy" – mówi David Smiedt, który udziela intymnych porad czytelnikom australijskiego magazynu "Body+Soul". Warto więc poświęcić dłuższą chwilę na dotykanie siebie nawzajem, głaskanie i stymulację oralną.
3. Zamieńcie się rolami
W większości to mężczyźni przejmują rolę osoby dominującej w seksie. Jak podkreśla David Smiedt, nie warto pozostawać biernymi w tej kwestii i czasami oddać pałeczkę kobiecie, jeśli ma na to ochotę. – Wybierzcie pozycje, w których to ona kontroluje tempo i siłę pchnięć – mówi ekspert.
4. A co po seksie?
Dobrze przeczytaliście – po seksie. Nawet, jeśli już jest po wszystkim, nie powinniście odwracać się do siebie plecami. Czemu? - Ponieważ gdy mężczyzna czuje się jak Bóg seksu zaraz po nim, kobieta musi czuć się adorowana i ceniona. W rezultacie może być bardziej zrelaksowana, gdy podczas kolejnego zbliżenia mężczyzna zaproponuje nowe doświadczenia w sypialni – tłumaczy David Smiedt.
