64-latka urodziła bliźnięta!
64-letnia Hiszpanka właśnie została mamą. Kobieta zaszła w ciążę dzięki metodzie in vitro, a zdrowe bliźnięta urodziła przez cesarskie cięcie. Późne ciąże należą do rzadkości, ale nadal wzbudzają sporo kontrowersji.
16.02.2017 | aktual.: 16.02.2017 19:20
Hiszpanka poddała się zabiegowi sztucznego zapłodnienia w Stanach Zjednoczonych, a później wróciła do Burgos w północnej Hiszpanii, gdzie mieszka na stałe. Po dziewięciu miesiącach na świecie pojawili się chłopiec i dziewczynka. Przedstawiciele szpitala twierdzą, że mama i jej pociechy czują się dobrze.
Nie jest to jej pierwsza ciąża w tak dojrzałym wieku. Po raz pierwszy została matką, gdy miała 58 lat. Wowczas również doszło do zapłodnienia in vitro. Kobieta po jakimś czasie straciła jednak prawo do opieki nad dziewczynką. Służby socjalne odkryły, że była zaniedbana i przestała chodzić do szkoły. Dziewczynką zajęli się jej krewni.
Również w Polsce szerokim echem odbił się przypadek ciąży w dojrzałym wieku. Barbara Sienkiewicz, emerytowana aktorka, urodziła bliźnięta w wieku 60 lat, co zszokowało opinię publiczną. Jej historia wyszła na jaw dzięki Olgierdowi Łukaszewiczowi. To on opisał ją w liście otwartym do ówczesnej premier Ewy Kopacz, którą prosił o wsparcie finansowe dla koleżanki.
Barbara Sienkiewicz od początku podkreślała, że zaszła w ciążę metodą naturalną po terapii hormonalnej. - Podobno ciąża odmładza. Może w moim przypadku to się sprawdziło. A poza tym są dzieci, które na pewno dają energię do codziennego życia. Ta energia musi być, bo w ciągu 24 godzin trzeba zrobić naprawdę dużo. Przy dwójce dzieci wszystko trzeba pomnożyć razy dwa. Dzieci były badane i nie ma żadnych większych problemów. Oby jak najdłużej tak było – przyznała w rozmowie z "Faktem".
Anetta Karwacka, gineolog, krytykuje decyzje dojrzałych kobiet, które postanawiają zajść w ciążę. - Uważam, że powinien zostać wprowadzony limit wiekowy do wprowadzenia metod wspomaganego rozrodu. Powyżej grupy wiekowej 49-50 nie powinniśmy proponować tego typu terapii – komentowała na antenie TVN.