8 faktów o fast foodach, których do tej pory nie znałeś
Pizza, hamburgery, chrupiący kurczak, frytki, kebab… Lubisz fast foody? Nie ma w tym nic dziwnego. Szybkie, smaczne i pożywne posiłki to doskonałe rozwiązanie na szybki lunch i sposób na „gastrofazę”, która dopada po imprezie. Ale jeśli wydaje Ci się, że o „szybkim jedzeniu” wiesz już wszystko… czytaj dalej. Czeka Cię niejedno zaskoczenie!Kiedy powstały pierwsze fast foody, skąd wzięła się kultowa panierka w KFC i co ma wspólnego hamburger z Hamburgiem? Oto kilka ciekawostek, które pozwolą Ci spojrzeć na fast food z nieco innej perspektywy.
24.08.2018 | aktual.: 27.08.2018 13:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kiedy powstały pierwsze fast foody, skąd wzięła się kultowa panierka w KFC i co ma wspólnego hamburger z Hamburgiem? Oto kilka ciekawostek, które pozwolą Ci spojrzeć na fast food z nieco innej perspektywy.
Fast food wcale nie narodził się w USA…
… choć wielu może się wydawać, że tak właśnie jest. Trzeba przyznać, że to zza oceanu pochodzi większość sieciowych restauracji serwujących „szybkie jedzenie” – w tym KFC, McDonalds czy Burger King. Niemniej jednak, miłośników przekąsek, które można było zamówić na poczekaniu, nie brakowało już w starożytnym Rzymie! Zupa z ciecierzycy z dodatkiem makaronu, czy plaster mięsa wciśnięty między kawałek pieczywa – szybko, smacznie i sycąco, od czasów starożytnych!
… ale to w Ameryce zyskał miano kultowego
Stało się to mniej więcej na początku XX wieku. To wówczas bowiem rodziły się zalążki restauracji sieciowych, które dziś mają tysiące lokali na całym świecie. Jednym z pierwszych, który dziś już nie istnieje, był White Castle, czyli Biały Zamek. To najprawdopodobniej pierwszy bar, który zaczął sprzedawać tanie zestawy, w których skład wchodziły: hamburger, frytki oraz cola. W 1916 ta przyjemność kosztowała jedynie 5 centów.
Hamburger – amerykański czy niemiecki?
Współczesny hamburger wywodzi się mniej więcej z XV wieku, z Niemiec. To tu, właśnie w Hamburgu, zaczęto przygotowywać tzw. steka hamburskiego, który de facto był pieczenią przygotowaną z mielonego mięsa. W tej postaci stek hamburski trafił w połowie XIX wieku do USA razem z imigrantami z Europy, ale po drodze ewoluował. Prawdziwa rewolucja nastąpiła w 1885 roku, kiedy Charlie Nagren zaczął sprzedawać steki hamburskie włożone między dwie kromki chleba. Pomysł tak się spodobał, że… został z nami do dzisiaj!
Kebab to nazwa pieczonego mięsa
Nam, Europejczykom, dźwięk słowa „kebab” przywodzi na myśl plastry mięsa zamknięte w cieście lub bułce. Wszystko za sprawą Mahmuta Aygüna, tureckiego imigranta do Niemiec, który spopularyzował słynnego Donnera w Berlinie, a potem… w całej Europie. Niemniej jednak, to nie jedyna wersja tego dania, jaką można spotkać. W Turcji czy na Bliskim Wschodzie kebab to po prostu określenie smażonego na rożnie lub pieczonego mięsa, które może być podane na milion sposobów. Wystarczy przyjrzeć się choćby Adana kebab, który przygotowuje się, smażąc kotleciki z mięsa baraniego i podając je w towarzystwie warzyw i chlebka pita. Choć to danie podobne do znanego nam kebabu w bułce – nie jest takie samo! Nota bene, w Turcji, która jest ojczyzną Donnera, o kapuście w kebabie nie słyszał nikt. My jednak, nad Wisłą, zdajemy się nie wyobrażać sobie tego dania bez rodzimego dodatku.
Dania w fast foodach mają swój termin ważności
W restauracjach sieciowych, w celu skrócenia czasu do wydania posiłków, część składników przygotowuje się z wyprzedzeniem. Dlatego możesz zauważyć, że przy frytownicach czekają już zamknięte w opakowaniu chrupiące, smażone ziemniaki, a na wystawce w KFC czekają przed chwilą upieczone kawałki soczystego kurczaka. Niemniej jednak, każda z potraw ma swój ściśle określony „termin przydatności do spożycia”. Jeśli nikt jej nie kupi w tym czasie – no cóż, trafia do kosza. I tak, w przypadku frytek jest to zazwyczaj 5 minut, a w przypadku burgera – ok. 15.
Kanapka, która nie psuje się przez 3 lata?
O tym, że frytki z McDonaldsa nawet po kilkunastu latach się nie psują wiemy z eksperymentu, który przeprowadził jeden z klientów w USA. Co jednak z kanapką? Jak się okazuje, naukowcom udało się opracować taką, która przez 3 lata po przygotowaniu nadaje się do spożycia. Ale spokojnie – to nie produkt przeznaczony dla klientów barów szybkiej obsługi, a dla… żołnierzy amerykańskiej armii. Pozostaje się zastanawiać, jak to smakuje?
Kto jest największym odbiorcą zabawek na świecie?
… i jaki to ma związek z fast foodami? Jeśli kojarzysz zestaw Happy Meal, to wszystko staje się jasne. Tak, tak, restauracja z logo ze złotymi łukami zamawia najwięcej zabawek na świecie, a przy okazji – jest również największym odbiorcą frytek.
Tymczasem w fast foodach w Quebecu…
Myślisz, że fast food to tylko burgery i pizza? Niekonieczne. W Quebecu w Kanadzie największą popularnością cieszy się danie o nazwie poutine (czyt., nomen omen, putin). To połączenie frytek, charakterystycznego sera (który jest produktem ubocznym podczas wytwarzania cheddara…) i… sosu pieczeniowego. Zaskakujące? Niewątpliwie! Ale jeśli będziesz w Kanadzie – musisz spróbować!
Fast food, jak widać, niejedno ma imię. I nie zawsze jest tak niezdrowy, jak mogłoby się wydawać. Jeśli pozwalasz sobie na smaczną, szybką przekąskę od czasu do czasu – wcale nie musisz odczuwać wyrzutów sumienia. A jeśli zaczynasz odczuwać głód, nie wahaj się i zamów soczystego burgera albo pizzę z dostawą. Smacznego!