Blisko ludziA trzeciego dnia przynieśli mu pieniądze, czyli koperty w Biały Tydzień

A trzeciego dnia przynieśli mu pieniądze, czyli koperty w Biały Tydzień

Internet obiegło zdjęcie z rozpiską Białego Tygodnia: „dzieci przynoszą koperty misyjne z dowolną ofiarą”. To nauka dzielenia się, czy wyłudzanie pieniędzy?

A trzeciego dnia przynieśli mu pieniądze, czyli koperty w Biały Tydzień
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Kula

29.05.2018 | aktual.: 29.05.2018 15:27

Zdjęcie z zeszytu do religii: na kartce w kratkę wklejone ksero z rozpiską Białego Tygodnia. To hit sieci dzisiejszego dnia. A chodzi o środową intencję.

W poniedziałek były modlitwy za rodzinę, we wtorek o pokój na świecie, w środę za misje. I przy okazji środowej intencji dzieci miały "przynieść koperty misyjne z dowolną ofiarą z tego, co otrzymały z okazji I Komunii św.".

Fotografię, która sugeruje przyniesienie pieniędzy, internauci masowo udostępniali na portalach społecznościowych, a w komentarzach na Facebooku pojawiło się sporo, delikatnie mówiąc, dezaprobaty.

"Ja bym poszła i poprosiła o fakturę za komunię."

"Ja to bym do tej koperty wsadził karteczkę z napisem "Bóg zapłać."

"To jakiś żart?!"

I to te najmniej kpiące i najbardziej cenzuralne przykłady odpowiedzi, jakie pojawiły się w sieci.

Kolejka po kopertę

Jak się okazuje, obowiązkowe "dzielenie się" pieniędzmi, to powszechna praktyka podczas Białego Tygodnia.

- Kościół wykorzystuje dzieci, to była moja pierwsza myśl - mówi Ewa. Jej syn w tym roku szedł do Pierwszej Komunii w jednym z kościołów w Wołominie. O zbiórce na misję dowiedzieli się drugiego dnia po Komunii. - Ksiądz powiedział, żeby dzieci ustawiły się w kolejce i wzięły koperty od ministrantów. Mają je zabrać do domu i w czwartek przynieść w tych kopertach datki na misję, czyli oddać jakąś część pieniędzy, które dostały od rodziny na komunię - opowiada. - Ja byłam oburzona. Tego dnia nie poszliśmy z synem do kościoła.

Ale nie wszyscy krytykują kościelne metody.

"Czy uczenie dzieci, że warto się dzielić i pomagać innym jest złe? Moja córka z każdego kieszonkowego odkłada 10 proc. na cele charytatywne. Dlaczego ofiarę na cele misyjne (sic!) postrzegać jako coś złego i wymuszanie hajsu przez paskudny kościół? Misyjne szkoły, szpitale, pomoc humanitarna ma naprawdę bardzo duży pozytywny wydźwięk i pomaga tysiącom ludzi w trzecim świecie. A jeśli ktoś na ten kościół ma taką alergie, to po co wysyła dziecko do komunii?" - pojawiło się wśród komentarzy.

"Gdzie tutaj chamstwo i bezczelność? [Chodzi o] dobrowolne ofiary misyjne. Wyraźnie jest napisane, że pieniądze mają być przeznaczone na misje, nie dla księdza z tej parafii. Po mojej komunii przykładowo, oddawaliśmy dowolne ofiary na dzieci z Afryki. Kto chciał to się dołożył, wolny wybór. Więc gdzie tu "chamstwo", "dziadostwo" itp. Nie rozumiem. W pomaganiu?"

A co wy myślicie o kopertach w Biały Tydzień?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (805)