Adam Andruszkiewicz oświadczył się na pielgrzymce. Tłumaczy, dlaczego to zrobił
Adam Andruszkiewicz podzielił się w mediach społecznościowych dobrą wiadomością: jego wybranka powiedziała "tak" w samym sercu Rzymu. Teraz polityk niegdyś związany z Ruchem Narodowym tłumaczy, dlaczego nie oświadczył się w Polsce.
"Powiedziała...TAK!" – napisał na swoich profilach w mediach społecznościowych Adam Andruszkiewcz. Wiceminister cyfryzacji opublikował również zdjęcie ze swoją ukochaną na tle Fontanny di Trevi w Rzymie.
Pod postami pojawiły się setki gratulacji, za które Andruszkiewicz wszystkim serdecznie podziękował.
Jego oświadczenie zrodziło jednak pytanie: dlaczego polityk o konserwatywnych poglądach nie oświadczył się w Polsce? Andruszkiewicz postanowił na nie odpowiedzieć.
Wiceminister przyznał, że pielgrzymka do Watykanu i modlitwa przy grobie Jana Pawła II były głównymi powodami wizyty w Rzymie. Oświadczyny były niejako bonusem.
– A jednak Rzym, jako kolebka naszej cywilizacji i po prostu miasto zakochanych... Grzech nie skorzystać – tłumaczy Andruszkiewicz w rozmowie z "Super Expressem".
W tej decyzji wsparł go Marian Kowalski, były wiceprezes Ruchu Narodowego.
– Andruszkiewicz jest katolikiem, a Rzym to właściwe miejsce dla katolika na taką deklarację – przyznał w rozmowie z dziennikiem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl