Adele wspiera rodziny ofiar i ocalałych z pożaru Grenfell Tower. "Potrzebujemy siebie, by przetrwać"
Adele wzięła udział w wirtualnym nabożeństwie żałobnym za osoby, które zginęły 3 lata temu w pożarze bloku mieszkalnego Grenfell Tower. – Chcę dziś przekazać wam moją miłość. Chociaż pamiętamy tamtą noc, ważne jest, aby zastanowić się, gdzie jesteśmy teraz – mówiła poruszona gwiazda.
15.06.2020 07:37
W pożarze, do którego doszło w 24-piętrowym komunalnym wieżowcu 14 czerwca 2017 r. w dzielnicy North Kensington w zachodnim Londynie, zginęły 72 osoby. Większość ofiar wywodziła się z mniejszości etnicznych. Dramat rozpoczął się od niewielkiego pożaru w kuchni jednego z mieszkań, ale w ciągu kilku minut płomienie zajęły zewnętrzną elewację budynku. Prędkość rozprzestrzeniania się ich sprawiła, że w dwie godziny spłonęła większość górnych pięter.
Adele – Grenfell Tower
Rodziny ofiar i ocaleni założyli grupę Grenfell United, którą w rocznicę wsparła Adele. 32-latka podczas nabożeństwa żałobnego na YouTube uczciła pamięć zmarłych i podziękowała tym, którzy walczą dziś o bezpieczeństwo ludzi, którzy mieszkają w podobnych budynkach. A w Londynie jest ich ok. 2 tysiące.
– Chcę dziś przekazać wam wszystkim moją miłość. Chociaż pamiętamy tamtą noc, ważne jest, aby zastanowić się, gdzie jesteśmy teraz i świętować życie – powiedziała wzruszona piosenkarka. – Nigdy nie było bardziej odpowiedniego czasu, aby naprawdę ćwiczyć koleżeństwo, współczucie, otwartość i wytrwałość. Faktem jest, że ludzie nie powinni pozostawać sami, potrzebujemy siebie, aby przetrwać – dodała.
Adele nie kryła emocji. Sama mocno zaangażowała się we wspieranie rodzin ofiar po tragedii, w tym popieranie petycji wzywającej ówczesną premier Theresę May do publicznego śledztwa w sprawie pożaru.
Na koniec spotkania piosenkarka obiecała spotkać się z członkami społeczności kiedy już tylko będzie to możliwe i bezpieczne. – Tęsknię za wami wszystkimi i nie mogę się doczekać, aby was wszystkich zobaczyć. Myślę o was bardziej niż kiedykolwiek. Bądźcie bezpieczni, bądźcie zdrowi – zakończyła.