Agata Duda milczy. Nauczyciele chcą jej poparcia
Przed wyborami prezydenckimi w 2015 roku Agata Duda pracowała jako nauczycielka niemieckiego w II Liceum Ogólnokształcącym w Krakowie. Obecnie rośnie napięcie, czy Pierwsza Dama zabierze głos w sprawie strajkujących dydaktyków.
28.03.2019 | aktual.: 29.03.2019 09:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
8 kwietnia ma rozpocząć się strajk nauczycieli. Znane są wstępne wyniki referendum w sprawie strajku w oświacie. W skali kraju udział w nim zadeklarowało prawie 79 procent szkół - poinformował Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
W obliczu rosnącego napięcia, nauczyciele bardzo liczą na wypowiedź żony prezydenta. "Byłoby to bardzo istotne wsparcie i bardzo istotny głos, na który nauczyciele czekają" - powiedziała w rozmowie z Gazeta.pl rzeczniczka Związku Nauczycielstwa Polskiego Magdalena Kaszulanis.
"W rozmowach nauczycieli często pojawia się wątek, że przecież pani prezydentowa jest nauczycielką i wie, jak wygląda ta praca, mogłaby się wstawić za nauczycielami i powiedzieć o trudnej sytuacji swoich koleżanek i kolegów" - dodaje Kaszulanis.
Pomimo oczekiwań części nauczycielskiego środowisko Agata Duda nie wypowie się w tej kwestii. "Zasada jest taka, że pierwsza dama publicznie nie zabiera głosu w takich sytuacjach" - powiedział w rozmowie z Gazeta.pl rzecznik prezydenta RP Błażej Spychalski.
Źródło: Gazeta.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl