Agnieszka Dygant nie wychodzi z domu bez makijażu. Inaczej źle się czuje
Nadal rzadko zdarza się, by osoby publiczne przyznawały, że nie lubią siebie bez make-upu. Żyjemy w czasach, gdy promuje się naturalność – często za wszelką cenę. Aczkolwiek łatwo zrozumieć Agnieszkę Dygant, dla której makijaż ma duże znaczenie. W długim nagraniu wyjaśniła dlaczego.
26.05.2021 12:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kilka lat temu piosenkarka Alicia Keys powiedziała, że nigdy więcej się nie umaluje. Zarazem namawiała kobiety na całym świecie, by "przestały się ukrywać". – Wszyscy dochodzimy do takiego momentu w życiu (zwłaszcza dziewczyny), gdy staramy się być idealną wersją siebie. (…) Chcemy wpasować się w wizję perfekcyjnych nas, tworzoną przez innych. Po co? – pytała w 2016 r.
Inaczej do tematu podchodzi Agnieszka Dygant, która nagrała właśnie długie InstaStory, by podzielić się swoimi przemyśleniami na temat make-upu. Wprost przyznała, że źle się czuje, gdy jest nieumalowana. Uważa, że wówczas za bardzo się odkrywa przed ludźmi. – Bez makijażu wyglądałam, jakbym była chora, jakbym grała w jakimś smutnym filmie o chorej kobiecie. Makijaż chroni mnie psychicznie przed sobą samą – stwierdziła aktorka.
Agnieszka Dygant o makijażu
I na tym nie skończyła. W jej opinii kobiety dzięki makijażowi stają się pewniejsze siebie i odważniej sięgają po swoje. Umalowane – zdaniem Dygant – łatwiej stanąć do walki ze światem. – Jak masz makijaż, bo jest rzęsa, jest tusz, który nie może się rozmazać, jesteś gotowa, zwarta do życia. Jak wychodzisz bez makijażu, jesteś jak galareta jakaś, galareta bez kształtu i każda głupota, każda pierdoła jest cię w stanie naruszyć – oceniła.
Potem przyznała, że makijażem chronić się przed innymi i kiedy się nie pomaluje "bolą ją oczy". Z drugiej strony, szanuje kobiety, które zrezygnowały z tego rodzaju upiększania się. Ona tak jednak nie potrafi. – Wychodzicie czasem z domu bez makijażu? Ale tak zupełnie bez. Że nawet rzęsa, nawet korektor pod oczami! Że zupełnie nic? – zapytała na koniec. Internautki były podzielone. Jedne pisały, że zdecydowanie tak – wielu pomogła w tym pandemia. Inne z kolei, podobnie jak Dygant, nie wyobrażają sobie takiej sytuacji.
Aktorce nie chodzi też o to, by wpędzać kobiety w kompleksy
W mediach społecznościowych często możemy zobaczyć ją w naturalnej wersji, kiedy używa jedynie korektora pod oczy i tuszu do rzęs. Jakiś czas temu musiała jednak zaprzeczyć przykrym plotkom, że jakoby korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej i "majstruje przy twarzy". Gwiazda zapewniła, że nigdy niczego u siebie nie poprawiała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl