Agnieszka Hyży o ślubie z Grzegorzem. Ma żal do mediów

– Media odebrały nam wyjątkowość tego momentu. To skomplikowało wiele naszych relacji rodzinnych – mówi o swoim ślubie Agnieszka Hyży. Prezenterka przyznaje wprost, że inaczej go sobie wyobrażała.

Agnieszka Hyży wraca do trudnych chwil
Źródło zdjęć: © AKPA
Karolina Błaszkiewicz

Ślub Agnieszki i Grzegorza Hyży odbył się wiosną 2015 r. Dla obojga to drugie małżeństwo. To do dziś budzi duże kontrowersje. Dziennikarka była i jest obwiniana o rozpad poprzedniego związku muzyka. W wywiadzie dla magazynu "Gentleman" opowiedziała o medialnych zaślubinach i tego konsekwencjach.

– Wyjechaliśmy z Grześkiem z Polski tylko w gronie najbliższych. Nie udało nam się niestety uciec całkiem, bo polscy turyści uchwycili nas w obiektywie, jak byliśmy z rodziną, już po ślubie, w Rzymie na Kapitolu – mówi Agnieszka Hyży.

W rozmowie z gazetą Hyży zdradza również, dlaczego zależało jej na legalizacji związku z dala od show-biznesu. Ma to związek z wychowaniem. – Jestem wychowana dość konserwatywnie, a to był mój drugi ślub. Nie bardzo było z czym się afiszować. Z szacunku do dzieci, do byłych małżonków (...) – tłumaczy.

Nie udało się. Fotografie trafiły do tabloidów, co bardzo zabolało gwiazdę. Dowiedziała się o tym w trakcie podróży poślubnej. Teraz przyznaje, że ma o to żal. – Tak, żałuję, że tak się stało – stwierdza.

W wywiadzie Hyży mówi też, że dzieci męża traktuje jak własne. – Nie pamiętają innego życia, innego układu niż ten, w którym funkcjonujemy. Wiesz, my zbudowaliśmy dość specyficznie naszą relację – nie mieliśmy możliwości randkowania, po kilku spotkaniach musieliśmy podjąć decyzję, co dalej – mówi, zaznaczając znów, że ona i Grzegorz Hyży byli wolnymi ludźmi. Ale po 4 latach nie planuje z nim wspólnego potomstwa.

Prezenterka nie ukrywa, że początki nie były łatwe i bała się mówić o swoim szczęściu. Po kilku latach udanego małżeństwa przestaje mieć przed tym opory.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Różnice pomiędzy napędem na dwa i na cztery koła

Wybrane dla Ciebie
Ten organ "potrzebuje seksu". Lekarz nie ma wątpliwości
Ten organ "potrzebuje seksu". Lekarz nie ma wątpliwości
Poprosiła męża, żeby "załatwił" jej rolę. Mówi, co zrobił
Poprosiła męża, żeby "załatwił" jej rolę. Mówi, co zrobił
Od lat jest żonaty. Mało kto wie, z kim
Od lat jest żonaty. Mało kto wie, z kim
Chcą wrócić na scenę. Tak wyglądają dziś wokalistki t.A.T.u.
Chcą wrócić na scenę. Tak wyglądają dziś wokalistki t.A.T.u.
Była ofiarą Epsteina. "Użyczali mnie dziesiątkom bogatych ludzi"
Była ofiarą Epsteina. "Użyczali mnie dziesiątkom bogatych ludzi"
Dyrektorka Luwru przesłuchana. "Ostrzeżenia spełniły się w niedzielę"
Dyrektorka Luwru przesłuchana. "Ostrzeżenia spełniły się w niedzielę"
Masz takie ślady po skarpetkach? Flebolog stawia sprawę jasno
Masz takie ślady po skarpetkach? Flebolog stawia sprawę jasno
Jej piosenki znała cała Polska. Tak wygląda dziś
Jej piosenki znała cała Polska. Tak wygląda dziś
Ciągle śpisz na lewym boku? Eksperci odkryli skutek uboczny
Ciągle śpisz na lewym boku? Eksperci odkryli skutek uboczny
Rosjanka weszła do Auchan w Polsce. "Pierwszy raz w życiu widziałam"
Rosjanka weszła do Auchan w Polsce. "Pierwszy raz w życiu widziałam"
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Kobiety szaleją za waniliowym manicure. Klasa sama w sobie
Kobiety szaleją za waniliowym manicure. Klasa sama w sobie