GwiazdyAleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach są małżeństwem od 8 lat. Muzyk bał się konfrontacji z jej rodzicami

Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach są małżeństwem od 8 lat. Muzyk bał się konfrontacji z jej rodzicami

Córka byłego prezydenta Polski prowadzi szczęśliwe życie u boku Kuby Badacha. Para stara się chronić swoją prywatność, ale na początku znajomości udzielili wielu interesujących wywiadów.

Warszawa, 06.09.2019, 10. Charytatywny Bal Fundacji TVN Nie jestes sam,
Warszawa, 06.09.2019, 10. Charytatywny Bal Fundacji TVN Nie jestes sam,
Źródło zdjęć: © Forum, Forum | RM, Forum
oprac. KSA

15.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 21:15

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach tworzą udany związek, ale mało kto zna okoliczności, w jakich się poznali. Wbrew pozorom do spotkania nie doszło dzięki rodzicom (ojciec Kuby Badacha jest posłem), ale na balkonie u Doroty Szelągowskiej.

Przed laty popularna dekoratorka i jej ówczesny partner - Adam Sztaba, postanowili, że zaaranżują wspólne spotkanie Kwaśniewskiej i Badacha. W tamtym czasie córka Aleksandra Kwaśniewskiego występowała w "Tańcu z Gwiazdami", gdzie Sztaba dyrygował orkiestrą. Kompozytor po pewnym czasie uznał, że warto byłoby przedstawić ją swojemu znajomemu muzykowi - Jakubowi Badachowi.

To był strzał w dziesiątkę, ponieważ Ola i Kuba do dziś tworzą zgrany związek, którzy przypieczętowali ślubem w 2012 roku. Jednak okazuje się, że nie wszystko wyglądało od razu jak z bajki.

"Oli współczułem, gdy po raz pierwszy musiała rodzicom powiedzieć, czym ja się zajmuję. Myślę, że to koszmar dla każdego rodzica, to zameldowanie, że "mój chłopak jest muzykiem" – powiedział Kuba Badach w jednym z archiwalnych wywiadów dla magazynu "Viva!".

Na szczęście Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy zaakceptowali wybranka swojej córki i nigdy nie przeszkadzało im, że wykonuje wolny zawód. "Fajnie jest być teściową chłopaka, którego się akceptuje i lubi się całą jego rodzinę. Nie muszę mieć dylematów, bo nawet moje przyjaciółki, które były na ślubie i na weselu, mówią: "On jest taki do schrupania" - powiedziała kilka lat temu była pierwsza dama.

Komentarze (140)