Aleksandra Żebrowska szczerze o byciu mamą. "To jedyna deska ratunku"
Aleksandra Żebrowska spodziewa się czwartego dziecka. W rozmowie z Magdą Mołek opowiedziała o swoim doświadczeniu macierzyństwa. - Te dzieci cię tak wykańczają, że to jedyna deska ratunku, żeby się z tego pośmiać - wyznała w rozmowie z dziennikarką.
Aleksandra Żebrowska na początku lutego ogłosiła, że wraz z mężem, Michałem Żebrowskim, spodziewają się czwartego dziecka. Jak do tej pory para doczekała się trzech synów: Franciszka (ur. w 2010), Henryka (ur. w 2013), a także Feliksa (ur. w 2020).
Żebrowska pojawiła się ostatnio w podcaście Magdy Mołek "W moim stylu". Dziennikarka pytała swoją gościnię przede wszystkim, o to, czym jest dla niej bycie mamą i jak przeżywa macierzyństwo.
Aleksandra Żebrowska pojawiła się u Magdy Mołek
- Matka to nie jest coś, co kojarzy mi się z czymś wzniosłym i lekkim niestety - podkreśliła Żebrowska na początku rozmowy. Zaznaczyła, że dla każdego może to być inne doświadczenie. Dla niej bycie mamą jest "pewnego rodzaju ostoją, a z drugiej strony pewnego rodzaju obciążeniem i ogromną odpowiedzialnością".
Pytana przez Magdę Mołek o patenty na spełnianie zadań matki przy jednoczesnym zachowaniu dystansu i poczucia humoru, zaznaczyła, że teraz wygląda to inaczej niż przy pierwszym dziecku. - Te dzieci cię tak wykańczają, że to jedyna deska ratunku, żeby się z tego pośmiać i nie brać wszystkiego na poważnie - skwitowała Żebrowska.
Podkreśliła też, że problemem rodziców często są też oczekiwania, że ich dzieci będą zachowywały się jak dorośli, tymczasem to niemożliwe. Jej syn Felek z niezrozumiałego dla niej powodu przesiadał się podczas jedzenia płatków z krzesła na krzesło.
- Chodziłam wokół stołu, przy każdym krześle próbowałam dać mu tę łyżkę, on cały czas pokazywał następne. To było ewidentne, że coś jest nie tak i nie jesteś w stanie domyślić, się, o co chodzi. Gdyby to było parę lat temu, prawdopodobnie dostałabym szału, bo mam w głowie to, ile rzeczy muszę zrobić po tym, jak go nakarmię - opowiedziała gościni vloga.
Czytaj także: Aleksandra Żebrowska pokazała ciążowy brzuszek. Czwarte dziecko rośnie jak na drożdżach!
Jak Żebrowscy dzielą się opieką nad dziećmi? Znamy szczegóły
Aleksandra Żebrowska opisała też, jak dzielą się z mężem obowiązkami przy dzieciach. - Mam wrażenie, że to się bardzo zmieniało i głównie wynikało z tego, jaką ilość pracy miał Michał, czy jaką ilość pracy ja miałam. Był taki czas – i znowu się zaczyna, bo Michał się szykuje do nowej premiery – kiedy Michał miał tej pracy ewidentnie dużo więcej, wtedy więcej takich obowiązków dzieciowych spada na mnie – powiedziała.
Żebrowska podkreśliła, że momentem przełomowym w dzieleniu obowiązków przy dzieciach okazała się pandemia, kiedy jej mąż z powodu lockdownu nie miał pracy. Ona z kolei, przy okazji prowadzenia firmy odzieżowej, nie narzekała na brak obowiązków.
- To był moment przełomowy w kwestii podziału obowiązków. Michał dużo więcej czasu spędzał w domu i siłą rzeczy zaczął spędzać więcej czasu z dzieciakami. (…) Zaczynaliśmy od innego układu, gdy Michał pracował, a ja głównie zajmowałam się domem i dziećmi. Natomiast to się bardzo zmienia - wyznała.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl