Alicja Bachleda-Curuś chce zmienić zawód? Ma nowy pomysł na życie
03.02.2022 20:36, aktual.: 03.02.2022 21:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Alicja Bachleda-Curuś to jedna z najbardziej znanych polskich aktorek, która swoich sił próbuje również za granicą. Aktorstwo jest jej wielką pasją, lecz - według ostatnich doniesień - gwiazda inwestuje również w rozwój w innym obszarze.
Choć Alicja Bachleda-Curuś mieszka na co dzień w Los Angeles, to obecnie przebywa w Polsce. A to ze względu na premierę filmu "8 rzeczy, których nie wiecie o facetach", w którym zagrała główną rolę u boku Mikołaja Roznerskiego. Aktorka w związku z premierą komedii romantycznej bierze ostatnio udział w wielu wywiadach. Jednego z nich udzieliła Szymonowi Majewskiemu na antenie Radia ZET. Opowiedziała w nim między innymi o relacjach z Colinem Ferrellem, z którym ma 12-letniego syna Henry’ego Tadeusza, a także o nowym planie na życie.
Colin Farrell opiekuje się synem pod nieobecność mamy
W rozmowie z Majewskim Alicja Bachleda-Curuś przyznała, że słynny aktor jest ojcem uczestniczącym w wychowaniu syna i po prostu obecnym w jego życiu, choć para rozstała się, gdy chłopiec miał nieco ponad rok. "Gdy ja jestem w Polsce na 6 tygodni, Henio został z tatą. Ma świetny kontakt, mamy wszyscy bardzo dobrą sztamę" – stwierdziła aktorka.
Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell nie chcą, by syn poszedł w ich ślady
Alicja Bachleda-Curuś zdradziła również, że jej syn Henry ma zdolności artystyczne, jednak ona, podobnie jak Colin Farrell, wolałaby go odwieść od kariery aktorskiej, której oddali się jego rodzice.
"W tej chwili widzi jakąś naszą drobną niechęć do tego, żeby był aktorem, co się wiąże z tym, że jest jakaś popularność, że trzeba wyjść przed szereg i się zaprezentować, narazić się na krytykę. Chcieliśmy się upewnić z jego tatą, że jego chęć bycia aktorem wypływa z tego, że bardzo lubi grać, a nie tylko z tym, co jest fajne wokół tego" – wyjaśniła Bachleda-Curuś.
"Colin bardziej niż ja chce go ustrzec przed aktorstwem. Ja miałam bardzo dobre wspomnienia. Może dlatego, że zaczęłam jako dziecko i miałam dość bezpieczną tę drogę. Myślę, że w pewnym wieku można już dostrzec, że Hollywood np. jest niebezpieczne, a ja byłam przed tym uchroniona" – dodała.
Alicja Bachleda-Curuś poznała Colina Farrella na planie filmu "Ondine". W listopadzie 2008 roku związała się ze słynnym aktorem, a niespełna rok później urodził się ich syn Henry Tadeusz Farrell. Na początku 2011 roku Bachleda-Curuś potwierdziła doniesienia o rozstaniu z gwiazdą Hollywood.
Alicja Bachleda-Curuś interesuje się sztuką
Mało kto wie, że Alicja Bachleda-Curuś pasjonuje się malarstwem. Aktorka nie tylko sama maluje, ale także inwestuje w sztukę. Gwiazda ukończyła nawet historię sztuki w Stanach Zjednoczonych. Ma również apetyt na więcej. Planuje kontynuować doszkalanie się również w Polsce. Jak informuje "Rewia", Bachleda-Curuś marzy o tym, by otworzyć własną galerię w Los Angeles.
Czy porzuci aktorstwo dla nowej pasji? Czas pokaże.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl