Andrzej Duda wyśmiany. Hanna Lis nie mogła się powstrzymać
"Nie wiem, co mnie podkusiło, żeby całość obejrzeć" – tak pisze dziennikarka o poziomie języka angielskiego prezydenta. Swoim wpisem nawiązała też do jego powrotu z nart.
25.02.2021 12:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Po Twitterze krąży filmik z wypowiedzią Andrzeja Dudy po angielsku. Internauci wytykają mu błędy i złośliwie zauważają, że mówienie w tym języku wręcz męczy głowę naszego kraju. O komentarz pokusiła się również Hanna Lis, która niespecjalnie przepada za Dudą, jak i całą partią Prawa i Sprawiedliwości.
Hanna Lis o prezydencie
Dziennikarka na początku przyznaje, iż żałuje, że obejrzała wystąpienie prezydenta. "Pomijam koszmarny angielski, ale autor słów 'próbuje nam się wmówić, że to ludzie, a to po prostu ideologia', czytający z promptera o poszanowaniu praw człowieka... Niech on już wraca na narty. Korytarzem życia, byle szybko" – skomentowała ironicznie Lis.
Na wpis byłej prezenterki TVP odpowiedziało paru internautów. Jeden z nich napisał: "W dyplomacji język obcy pomaga w kuluarach, ale jeśli się go nie zna, to się go nie używa. Pomoc tłumaczy, to nie wstyd".
– [Andrzej Duda] musi popracować nad płynnością, bo to najsłabszy jego punkt – stwierdziła jakiś czas temu w rozmowie z WP właścicielka Szkoły Języka Angielskiego Agnieszki Kostrzewy-Nowak w Warszawie.