Angelina Jolie o macierzyństwie. "Chce mi się krzyczeć, gdy ktoś mówi 'prawdziwa matka'"
Angelina Jolie stworzyła dom dla szóstki dzieci. Aktorka spełnia się w roli matki, chociaż przyznaje, że jest to ciążki orzech do zgryzienia. W ostatnim wywiadzie zdradziła, co ją martwi i denerwuje w macierzyństwie.
Angelina Jolie przechodziła trudny okres. Batalie sądowe z jej byłym mężem Bradem Pittem nie ułatwiają jej życia. Aktorka w ostatnim wywiadzie dla "Wysokich Obcasów" zdradziła, że życie daje jej w kość.
Angelina Jolie o mastektomii
– Kiedy córka powiedziała mi, że czuje się chłopcem, bardzo się bałam. Zastanawiałam się, czy opacznie nie zrozumiała sensu mojej walki o prewencję w leczeniu raka piersi, gdy poddałam się podwójnej mastektomii i straciłam obie piersi – zdradziła gwiazda.
– Myślałam, czy aby na pewno wzorce kulturowe, które jej pokazuję, właściwie na nią oddziałują. Ale kiedy zaczęłam rozmawiać na ten temat z jej przyjaciółmi, przekonałam się, że oni patrzą na tę kwestię z zupełnie innego punktu widzenia. Pamiętam czasy, gdy homofobia zamykała usta moim kolegom, którzy bali się powiedzieć innym, że są gejami. Pokolenia moich dzieci nie obchodzi, kto jest jakiej seksualności — wyznała aktorka.
Angelina Jolie o rodzinie
Angelina Jolie nie jest biologiczną matką wszystkich swoich dzieci, wraz z byłym mężem zdecydowali się na adopcję trójki z nich. Dlatego aktorka jest bardzo wyczulona na określenie "prawdziwa matka".
– Kiedyś usłyszałam w sklepie rozmowę dwóch kobiet. Obmawiały przyjaciółkę. Mówiły, że dziecko, które wychowuje ta trzecia, nie jest jej "prawdziwym dzieckiem". Nie mogłam uwierzyć w absurd tej sytuacji — mówiła oburzona. – Chciało mi się krzyczeć. Czy naprawdę nie powinniśmy się poświęcać dla drugiego człowieka, kiedy nie łączą nas więzi krwi? – pytała. – Sama wielokrotnie tłumaczyłam swoim synom i córkom, że za słowami "matka", "ojciec", "rodzina" kryje się wiele definicji – podkreślała.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl