Anita Szydłowska ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o trudach macierzyństwa. Internautki podpisują się pod jej wyznaniem
Anita Szydłowska na swoim profilu na Instagramie opisała rzeczywistość, z jaką muszą mierzyć się mamy, posiadające więcej niż jedno dziecko. Pod jej postem pojawiło się wiele komentarzy od innych kobiet, które przyznały jej racje i opisywały własne doświadczenie.
13.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Normalny obrazek mamy dzieciaków z małą różnicą wieku jest taki, że zdarza się nieść jedno na rękach, drugie w foteliku, a jakimś cudem jeszcze prowadzić podwójny wózek, plus nieść zakupy i trzymać pieska" – tak rozpoczęła swój post Anita Szydłowska.
Zobacz także
Anita Szydłowska ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o trudach macierzyństwa
Infuencerka zanana z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" na swoich profilach w mediach społecznościowych opowiada nie tylko o kulisach swojej kariery, ale największą część poświęca macierzyństwu.
Anita Szydłowska jest mamą dwójki dzieci – Jerzego oraz Bianki. W jednym w ostatnich postów na swoim profilu na Instagramie przyznała, że posiadanie dwóch maluszków, których dzieli mała różnica wieku to nie lada wyzwanie. "Czasem piszecie, że ktoś mnie widział i nie dowierza, jak taka drobna kobieta radzi sobie ze wszystkim. No cóż, nie od dziś wiadomo, że mamy zyskują super moc. Szkoda tylko, że nie mają dodatkowej pary rąk. […] Która mama zgadza się, że powinnyśmy mieć w pakiecie przynajmniej dwie ręce więcej? " – dopytywała swoich obserwatorek.
Internautki faktycznie przyznały racje blogerce, a dodatkowo w komentarzach dzieliły się swoimi doświadczeniami, ale również patentami, jak opanować taki harmider tylko z dwiema rękami.