Anna Cieślak wrzuciła intrygujące zdjęcie. Aktorka przeszła sporą metamorfozę
Na Instagramie Anny Cieślak pojawiła się fotografia, która wywołała lawinę komentarzy. Aktorka jest na niej nie do poznania. Skąd ta nagła zmiana?
08.10.2021 19:58
Anna Cieślak zaskoczyła internautów. Na Instagramie pojawiło się zdjęcie odmienionej aktorki, która rozmyślając spogląda na butelki wypełnione alkoholami. Dlaczego Cieślak wygląda kompletnie inaczej? Wyjaśnienie jest niezwykle proste.
Zamyślona Anna Cieślak promuje znany spektakl
Aktorka miała niedawno okazję zagrać w znanej sztuce pt. "Miłość w Saybrook", napisanej przez Woody’ego Allena. Polską wersję spektaklu postanowił wystawić Teatr 6. Piętro, znajdujący się w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie.
Cieślak wcieliła się w postać Sandy. Akcja sztuki opowiada historię małżeństwa, które świętuje kolejną rocznicę ślubu. Wydarzeniu towarzyszą niespodziewane zwroty akcji. Wielbiciele filmów Allena z pewnością powinni udać się do teatru! Gwiazda uspokoiła fanów; widoczne na zdjęciu butelki z alkoholem są częścią dekoracji. Niemniej jednak większym szokiem była sama przemiana Cieślak.
Zniknął bowiem dobrze znany bob z grzywką. Charakteryzacja do roli wymagała od pani Anny wizerunkowej metamorfozy. Na scenie wyglądała zupełnie inaczej niż zazwyczaj. Długie zaczesane do tyłu i upięte w ciasny kucyk włosy sprawiają, że twarz aktorki nabrała innego wyrazu.
Związek Anny Cieślak i Edwarda Miszczaka nabrał tempa
W sierpniu 2021 Anna Cieślak i Edward Miszczak wzięli ślub. Choć parę dzieli spora różnica wieku, a ich związek wzbudza wiele emocji, świeżo upieczeni małżonkowie zupełnie nie przejmują się krążącymi, niekoniecznie przychylnymi, opiniami. Mają być właśnie w trakcie planowania miesiąca miodowego.
- Pojawiły się plotki, że podróż poślubną Edwarda i Ani ufundował jeden z gości. To jednak nieprawda. Na taki prezent złożyli się goście. Na pomysł wpadła była pracownica Edwarda, a wszystkim ta inicjatywa się spodobała, bo mieli z głowy wymyślanie prezentów. Łącznie weselnicy zebrali prawie 200 tysięcy złotych - doniósł informator dla magazynu Pudelek.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
