Anna Dymna wróciła do nałogu. Kwarantanna bardzo ją stresuje
Anna Dymna nie ukrywa, że doskwiera jej brak kontaktu z podopiecznymi swojej fundacji, którzy tak bardzo potrzebują jej wsparcia. Zakaz wychodzenia z domu odbija się na samopoczuciu wielu osób. Piętrzące się problemy sprawiły, że aktorka wróciła do nałogu sprzed lat.
Anna Dymna przyznała się, że życie w obliczu pandemii jest dla niej trudne i pokrzyżowało mnóstwo planów. Aktorka musiała odwołać kolejną edycję Festiwalu Zaczarowanej Piosenki oraz wstrzymać budowę nowego ośrodka rehabilitacyjnego w Lubiatowie, który miał stać się domem dla podopiecznych jej fundacji "Mimo Wszystko".
"Najpierw długo czekaliśmy na pozwolenia, a kiedy już je uzyskaliśmy, wybuchła epidemia. Wszystko jest zablokowane" - wyznała.
Anna Dymna wróciła do nałogu
Ponadto Anna Dymna nie odwiedza teraz swoich podopiecznych, co jej dla niej dodatkowym źródłem stresu. "Oni potrzebują się przytulić, potrzymać za rękę, a ja nie mogę do nich pojechać" - mówi.
To wszystko sprawiło, że Anna Dymna wróciła do nałogu i traktuje to jako osobistą porażkę. "Przez Lubiatowo znów zaczęłam palić papierosy" - przyznaje i jednocześnie podkreśla, że wie jak bardzo to jej szkodzi. Aktorka jednak wierzy, że to tylko chwilowa słabość. "Kiedy wszystko wróci do normalności, a świat znów będzie bezpieczny, na pewno zrezygnuję z papierosów" - obiecuje.
Zobacz także: SIŁACZKI – program Klaudii Stabach. Sezon 2 odc. 1. Historie inspirujących kobiet
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl