Anna Dzieduszycka o swojej chorobie. "Lubię, kiedy nazywa się rzeczy po imieniu"
Anna Dzieduszycka jest odtwórczynią głównej roli w filmie "Sukienka", nominowanym do Oscara 2022 w kategorii "najlepszy film krótkometrażowy". Aktorka choruje na achondroplazję - czyli karłowatość. O swojej chorobie opowiada, nie owijając w bawełnę. - Nie cierpię określenia "niskorosłość" - podkreśla.
27.03.2022 15:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Anna Dzieduszycka ma szansę na Oscara. Produkcja, w której wystąpiła aktorka to "Sukienka" w reżyserii Tadeusza Łysiaka - znalazła na liście pięciu nominowanych w kategorii "najlepszy film krótkometrażowy".
Dzieduszycka wcieliła się w rolę Julii, pracownicy przydrożnego motelu, która lubi słuchać death metalu i grać na automatach. Kobieta cierpi na karłowatość, przez co jest samotna i wyizolowana w swojej społeczności. Poznaje jednak mężczyznę z ciężarówki, który staje się obiektem jej miłosnej i erotycznej fascynacji.
Anna Dzieduszycka mówi o swojej chorobie. "Dla mnie »niskorosły« to jakaś nowomowa"
Dzieduszycka opowiedziała w mediach o własnym doświadczeniu karłowatości. "Ja jestem karłem i lubię, kiedy nazywa się rzeczy po imieniu" - podkreśliła w rozmowie z kobieta.pl. - "Nie cierpię określenia »niskorosłość«. Dla mnie »niskorosły« to jakaś nowomowa. W encyklopedii występuje jako określenie drzewka bonsai, albo osoby o korzeniach azjatyckich. Ani ze mnie Azjatka, ani roślina... (śmiech)".
Podobnie mówiła w wywiadzie dla Onetu. "Nie lubię nazewnictwa »niskorosły«, tak jak nie lubię, gdy mówi się o mnie » krasnoludek«, »elf«, »wróżka«. Najważniejszy jest kontekst słowa, obrazić można mówiąc »kwiatuszku«. Uważam, że sami stwarzamy bariery" - stwierdziła
Podkreśla też, że wychowała się "wśród braci normalnego wzrostu i obeszło się bez taryfy ulgowej". "Są osoby, które faktycznie nie lubią być nazywane karłem" - podkreśla jednak Dzieduszycka dla kobieta.pl.
Kim jest Anna Dzieduszycka?
Anna Dzieduszycka urodziła się w 1990 roku. Nie jest profesjonalną aktorką, ma jednak na swoim koncie kilkanaście ról w różnych produkcjach. Otrzymała szereg nagród, m. in. Nagrodę Polskiego Kina Niezależnego im. Jana Machulskiego czy nagrodę Grand OFF dla najlepszej aktorki. Na co dzień zajmowała się jednak opieką nad dziećmi z autyzmem, zajmowała się także zwierzętami.
- Nigdy nie miałam pragnień, że chce zostać aktorką. Ja po prostu kocham życie spontaniczne i pozytywne. Bardzo lubię poznawać nowych ludzi, doświadczać spontanicznych rzeczy, uczyć się. Moją główną szkołą jest właśnie życie - opowiadała w wywiadzie dla Dzień Dobry TVN.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!