Anna Kalczyńska pożegnała przyjaciela. Jej wpis wzrusza do łez

Anna Kalczyńska jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Ostatnio, za pośrednictwem swojego instagramowego profilu, podzieliła się bardzo smutną wiadomością.

Kalczyńska od 2002 roku jest związana ze stacją TVN. Najpierw pracowała w TVN24 jako współautorka i wydawca magazynu publicystycznego "Studio Europa", a następnie aż przez dziewięć lat prowadziła serwisy informacyjne. W latach 2007-2010 mogliśmy oglądać ją natomiast w formacie "Polska i świat".

Jednak największą popularność przyniosła pani Annie rola prowadzącej w programie śniadaniowym "Dzień dobry TVN". W 2014 roku zastąpiła na tym stanowisku Jolantę Pieńkowską, a dziś śmiało można nazwać ją jedną z ulubienic widzów. Dziennikarka pracowała w duecie z Robertem Kantereitem, Jarosławem Kuźniarem, a od września 2016 roku można oglądać ją w parze z Andrzejem Sołtysikiem.

Kalczyńska umiejętnie łączy życie zawodowe i prywatne. W 2007 roku wyszła za Macieja Maciejowskiego – gdy się poznali mężczyzna był menedżerem marketingu w stacji TVN. Para doczekała się trójki dzieci: Jana, Hanny i Krystyny.

- Poznaliśmy się w 2006 roku, gdy pracując nad projektem programu "Tu Europa" trafiłam do Maćka, żeby opracować reklamową strategię komunikacyjną. Chyba go na starcie trochę onieśmieliłam, ale szybko odzyskał Chłopak rezon. Uożyliśmy tekst dla prasy, pochylając się nad firmowym sushi... i oto 16 lat później mamy troje dzieci, piękne wspomnienia związane z naszą firmą i jeszcze fajniejsze plany na przyszłość – wspominała w jednym z postów.

Pełnoprawnym członkiem rodziny był także labrador Harry. Niestety, 14-letni pies odszedł, o czym dziennikarka poinformowała na Instagramie, zamieszczając przy okazji pamiątkowe zdjęcia ukochanego pupila. "W każdą miłość wpisane jest rozstanie. Żegnaj Harry" – napisała.

Kalczyńska mogła liczyć na wsparcie koleżanek. "O nie. Harutku niech Ci się lekko skacze po psim niebie. Bardzo smutno Ania, współczuję…" – napisała Justyna Nagłowska. "Taka smutna wiadomość, taki trudny czas dla dzieci. Tak przykro... trzymajcie się wszyscy" – wtórowała jej Małgorzata Rozenek-Majdan, która jest wielką miłośniczką psów. Jedna z internautek pisała natomiast: "Ściskam mocno, taki przyjaciel może złamać tylko raz serce kiedy jego własne przestaje bić".

Bardzo współczujemy straty i życzymy całej rodzinie dużo siły!

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl