Anna Popek często była senna i zmęczona. Diagnoza nią wstrząsnęła

Anna Popek opowiedziała w mediach o swoich problemach zdrowotnych. Okazuje się, że znana prezenterka odkryła u siebie pewne objawy, które wzbudziły jej niepokój. Ostatecznie zdecydowała się pójść do lekarki. Usłyszała diagnozę.

Anna Popek to prezenterka związana z Telewizją Polską i Polskim Radiem, gdzie prowadzi audycję "Leniwe popołudnie". Możemy ją też zobaczyć przy okazji prowadzenia "Wielkich testów TVP", a także w TVP Info w programie "W kontrze".

Popek opowiedziała w rozmowie z tygodnikiem "Na żywo", że zmagała się ostatnio z pewnymi problemami zdrowotnymi. Okazało się, że dotknęły ją niepokojące symptomy. "Moją czujność wzbudziły sytuacje, kiedy w ciągu dnia traciłam energię. Nagle robiłam się bardzo senna. Często musiałam ratować się kawą, co też nie działało w dłuższej perspektywie. Brakowało mi chęci do działania. Wtedy poszłam do lekarza" – wyznała na łamach "Na żywo".

Badania wykazały, że prezenterce może grozić cukrzyca. Musiała więc szybko podjąć walkę o zdrowie. "Przeprowadzone testy wskazały zbyt wysoki poziom cukru… Lekarka ostrzegła mnie, że jeśli nie zmienię swojej diety i przyzwyczajeń, to będę musiała zażywać leki w przyszłości. Nie chciałam do tego dopuścić, więc wzięłam się za siebie! Zaczęłam się ruszać, godzić na basen i przede wszystkim odstawiłam prawie zupełnie cukier, czyli węglowodany. Mam silną wolę, więc jest coraz lepiej" – mówiła.

Czytaj także: Anna Popek wróciła z wakacji. Na ściance dosłownie promieniała

Anna Popek jest aktywna zawodowo, jednak za występy w TVP Info ściąga na siebie krytykę. Podczas ostatniego programu "W kontrze" razem z Jarosławem Jakimowiczem dała taneczny popis.

"Tym razem Jakimowicz grał na niewidzialnej gitarze, a towarzysząca mu rozradowana niczym nastolatka Anna Popek podrygiwała do utworu wykonywanego przez meksykańskich mariachi" - czytamy na WP Teleshow. "Występ" był wprowadzeniem do materiału na temat zespołów mariachi w Meksyku.

Sama Popek skończyła niedawno urlop w Tulum. "Ostatni już dzień w Tulum, pora pożegnać piękne plaże i bujną przyrodę. Pora pożegnać zabytki, cuda natury i życzliwych ludzi. Po drodze do domu czeka nas jeszcze jeden przystanek" - czytamy pod najnowszym postem Anny Popek na jej profilu na Instagramie.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl