Anna Wendzikowska opowiedziała, jak dba o związek. "Mamy takie wspólne regularne rytuały"

Anna Wendzikowska i Jan Bazyl są razem od 2017 roku. Mimo to Wendzikowska stroni od pokazywania się z nim publicznie i niezwykle rzadko wypowiada się na temat ich związku. Prezenterka zdradziła, czemu zawdzięczają udaną relację.

Anna Wendzikowska opowiedziała o związku
Źródło zdjęć: © ONS.pl

Anna Wendzikowska i Jan Bazyl są szczęśliwymi rodzicami. Choć ich związek nie był idealny i wiele razem przeszli, to pracując nad relacją sprawili, że mogą być przykładem dla niejednej pary po przejściach. W wywiadzie z portalem Jastrząb Post, Wendzikowska zdradziła kulisy ich związku.

Anna Wendzikowska o związku z Janem Bazylem

Prezenterka zdradziła, że sukces zawdzięczają stylowi życia, jaki prowadzą. Para stara się raz na jakiś czas wychodzić bez dzieci. Często widują się też ze znajomymi. – Mamy takie wspólne regularne rytuały, np. chodzimy razem na masaż. Albo znajdujemy czas na jakąś aktywność fizyczną, wspólne wyjazdy – wyznała.

Wendzikowska przyznała, że gdy dzieci już śpią, spędzają razem czas, oglądając filmy lub seriale. Czasem wystarczy im po prostu wspólne siedzenie na kanapie i czytanie książki. Najważniejsze według niej jest dbanie o wspólną codzienność, ale też o rzeczy, które poza nią wychodzą.

– Ja to się zawsze śmieje, jak ktoś mówi, że mąż pomaga, albo jak facet mówi, że pomaga swojej żonie. Jaka to pomoc, jeżeli mamy związek i w tej chwili w większości są to związki partnerskie. Jeżeli jesteśmy partnerami w tej firmie, którą jest nasza rodzina, to jaka to jest pomoc? – pyta.

Następnie wyznaje, że dzielą się obowiązkami po równo. – Oboje pracujemy, dbamy o dom. Nie znaczy to, że dzisiaj ja robię pranie, a jutro ty, tylko dzielimy się na zasadzie, co kto bardziej lubi, czy co komu zrobić wygodniej. Jak ja jestem bardziej zajęta, to ty mnie odciążysz i odwrotnie. Trzeba się dzielić, ale to nie jest żadna wielka zasługa. Panowie – nie zasługujecie na tzw. "medal z ziemniaka", tylko po prostu takie jest życie. Wszyscy mamy obowiązki, i my, i wy – apeluje.

Zobacz także: Oskarżenia o molestowanie. Trudno uwierzyć, co mogą zrobić skłóceni partnerzy

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Rekruterka zdradza "test jabłka". Mówi, jak reagują kandydaci
Rekruterka zdradza "test jabłka". Mówi, jak reagują kandydaci
Steczkowska opiekuje się teściową. "Choroba, z którą trzeba się pogodzić"
Steczkowska opiekuje się teściową. "Choroba, z którą trzeba się pogodzić"
Kurier pokazał list, który znalazł za wycieraczką. Treść obiegła sieć
Kurier pokazał list, który znalazł za wycieraczką. Treść obiegła sieć
"Zostałam sama". Nie ukrywa, jaki błąd popełniała w każdym związku
"Zostałam sama". Nie ukrywa, jaki błąd popełniała w każdym związku
Jak wygląda poza kortem? Tak ubrała się na konferencję
Jak wygląda poza kortem? Tak ubrała się na konferencję
Powiedz to zdanie. Telemarketer będzie miał związane ręce
Powiedz to zdanie. Telemarketer będzie miał związane ręce
Ma dom w lesie. Zapytano ją o koszty budowy
Ma dom w lesie. Zapytano ją o koszty budowy
Lewandowska wrzuciła zdjęcie z mężem. Tylko spójrzcie, co miał na sobie
Lewandowska wrzuciła zdjęcie z mężem. Tylko spójrzcie, co miał na sobie
Stanęła na ściance w legginsach. To już nie jest faux pas
Stanęła na ściance w legginsach. To już nie jest faux pas
Rybus rozwodzi się z Rosjanką. Tak mówił o ich początkach
Rybus rozwodzi się z Rosjanką. Tak mówił o ich początkach
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥