Anna Wendzikowska poleciała z córkami do Laponii. Dziewczynki poznały św. Mikołaja
16.12.2021 17:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Anna Wendzikowska uwielbia podróżować, a egzotycznych destynacji można jej jedynie pozazdrościć. Tym razem postanowiła sprawić swoim córkom największą przyjemność i zabrała je do Laponii na spotkanie ze świętym Mikołajem. Całą wyprawę zrelacjonowała na Instagramie.
Anna Wendzikowska jest gwiazdą, która bardzo dużo podróżuje. W październiku odwiedziła Maroko, a pod koniec listopada wróciła z rajskich Malediwów, gdzie cieszyła się słońcem wraz z córkami – Kornelią i Antoniną. Teraz postanowiła obrać zupełnie inną destynację. Kilka dni temu na swoim instagramowym profilu opublikowała zdjęcie z lotniska, na którym razem z dziewczynkami pozuje w puchowych kurtkach i śniegowcach. Zapytała fanów, czy zgadną, gdzie się wybierają. Jak się okazało, celem podróży była Laponia.
Anna Wendzikowska zabrała córki do Laponii
Anna Wendzikowska wychowuje smodzielnie dwie córki – 6-letnią Kornelię i 3-letnią Antoninę. Teraz postanowiła sprawić im chyba największą przyjemność i zabrać je do pokrytej grubą warstwą śniegu Laponii.
Zimowy wyjazd dziennikarka relacjonowała skrupulatnie na swoim instagramowym profilu. Głównym celem podróży było oczywiście odwiedzenie świętego Mikołaja w jego wiosce. Innymi atrakcjami były m.in. jeżdżenie skuterami śnieżnymi czy saniami ciągniętymi przez renifera. Wendzikowska poinformowała również swoich fanów o tym, że obecnie w Laponii wschód słońca jest o godzinie 11, natomiast zachód o 13:30.
Wendzikowska o samotnym rodzicielstwie
W 2014 roku Anna Wendzikowska związała się z wokalistą zespołu Audiofeels. Rok później na świat przyszła ich córka Kornelia, a w następnym roku para ogłosiła swoje rozstanie.
W 2017 roku dziennikarka zakochała się w biznesmanie Janie Bazylu. Rok później urodziła mu córkę Antoninę. Ten związek również nie przetrwał próby czasu i zakończył się w 2020 roku. Teraz Wendzikowska otwarcie przyznaje, że jest samotną matką. W rozmowie z portalem Jastrząb Post zdradziła, że to niełatwe zadanie.
"Bycie samotną mamą i jeszcze mamą pracującą na pełen etat, to jest ogromne wyzwanie i ja chylę czoła do wszystkich mam, które podobnie jak ja mają taką sytuację. Wiele jest wyzwań na tej drodze. Ale ja się nauczyłam cieszyć tym, co mam i odczuwać wdzięczność za to, co mam" – powiedziała.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl