Barbara Kurdej-Szatan pochwaliła się nowym hybrydami. Zrobiła je sama
Zakaz wychodzenia z domu sprawił, że obecnie wszystkie kobiety, które regularnie korzystały z usług kosmetyczek czy fryzjerów, musiały chwilowo się z tym pożegnać. Do tego grona należy Barbara Kurdej-Szatan. Aktorka opowiedziała, jak dba o siebie w tym nietypowym czasie.
Aby spowolnić szerzenie się pandemii koronawirusa rządzący w Polsce wprowadzili zakaz wychodzenia z domu oraz nakazali zamknąć wszystkie salony kosmetyczne i fryzjerskie. Nagła utrata możliwości zrobienia nowego manicure zabolała wiele Polek. Kilka dni temu pisaliśmy o kobietach, które wręcz próbują wymusić na swoich znajomych kosmetyczkach otworzenie dla nich salonu albo przyjęcie ich w domu.
Na szczęście są też i takie Polki, które zamiast kombinować, jak dostać się do kosmetyczki i tym samym narazić siebie lub ją, postanowiły same zadbać o swoje paznokcie. Barbara Kurdej-Szatan pochwaliła się przed obserwatorami nowym manicure, który wykonała samodzielnie. "Jestem z siebie mega dumna, bo sama zrobiłam sobie hybrydy" - napisała w poście na Instagramie.
Aktorka poruszyła kwestię dbania o siebie w tym nietypowym okresie i przyznała, że ona w końcu ma okazję, aby codziennie się wyspać. Jak wiadomo, długi sen wpływa zbawiennie na cerę. "Dziewczyny - chce Wam się czasem pomalować? Jak dbacie o siebie w tym specyficznym czasie?" - zapytała swoje fanki.
Na odpowiedzi nie trzeba było długo czekać. "Ja po 3 tygodniach pomalowałam rzęsy i tak się zastanawiam czy aby nie przesadziłam z makijażem" - stwierdziła jedna z nich. "Pazurki też sama sobie zrobiłam, ale makijażu od 3 tygodni nie i wydaje mi się, że wyjdę z kwarantanny z około 4 lata młodszą skórą" - dodała druga.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl