Bartosz Staszewski pokazał prezydentowi zdjęcia dzieci, które popełniły samobójstwo. "Andrzej Duda był niewzruszony"
17 czerwca Bart Staszewski spotkał się w Pałacu Prezydenckim z Andrzejem Dudą, by porozmawiać o homofobii w Polsce i odnieść się do słów prezydenta dotyczących "ideologii LGBT". – Na stoliku stały kawa i herbata. Odsunąłem je i pokazałem zdjęcia dzieci. Chciałem pokazać, że LGBT to są prawdziwi ludzie, młodzi ludzie, którzy popełniają samobójstwa. (…) Prezydent Andrzej Duda był niewzruszony. Niestety stwierdził, że nadal będzie walczył z "ideologią LGBT"– relacjonuje Staszewski w programie Newsroom Wirtualnej Polski. Aktywista zapiął guzik i opuścił spotkanie.
poszedł tam przede wszystkim żeby … Rozwiń
Transkrypcja:
poszedł tam przede wszystkim żeby pokazać zdjęcia ofiar homofobie które mam tyle też ze sobą jako kopie to są dzieciaki które popełniają
samobójstwa w Polsce to jest między innymi Dominik z bieżunia to jest między innymi Kacper i to jest milo
która skoczyła z mostu w Warszawie i te zdjęcia położyłem przed panem prezydentem na stole który by nam towarzyszu
i o nich rozmawialiśmy i o tym chciałem rozmawiać No
niestety Duda stwierdził że nadal będzie walczył z ideologia lgbt a tym dzieciakom potrzebne
prezydent Andrzej Duda użył właśnie takich słów że nadal będzie walczył z ideologią lgbt i jak przede wszystkim zareagował
zdjęcia na i na konkretne Ludzkie historie które przecież kryją się za tymi zdjęciami
ten prezent Duda był niewzruszony zachował się jak polityk który w ogóle nie jest politykiem tak jak często powtarza politykiem
wszystkich pola prezydentem wszystkich Polaków i chyba nie oczekiwałem wcale tego że ja rozumie naszą sytuację miałam
Moim celem było skonfrontowanie go z kłopotów do której się Przyczynia do której homofobii i doprowadza
mówiąc że walczy z ideologią lgbt zrozumieć tego że ze słowami ideologia
lgbt są prawdziwi ludzie ludzie którzy leżą między innymi na stole którzy popełnili samobójstwo bo
przecież to właśnie młodzież najczęściej popełnia samobójstwo o homofobii i trzeba sobie w Polsce Co pana najbardziej uderzyło Podczas tego
spotkania i czego się pan w zasadzie spodziewał zanim pan pojawił się w Pałacu Prezydenckim
ja się tak mamy niczego nie spodziewałem Po panu prezydencie Moim celem było to że żeby pokazać że homofobia
ma ludzką twarz twarz dzieciaków które są często przy nich najczęściej chcę mówić i ich
to oni pamiętać także nie miałem specjalnych oczekiwań i pana prezydenta I doskonale wiem co się wydarzy w
TVP znam tych te oskarżenia w moją stronę że prezydentowi parzyście takie też określenia padały też na
Twitterze się nie podaje ręki Moim zdaniem Być może jest wiele osób szyby ręki mu nie podały A jesteś równie wiele które chciałbym
mu to powiedzieć w twarz że nie są ideologia właśnie to zrobiłem i o to chodziło jedna
kończyło się spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą czy to właśnie to podanie dłoni uśmiechy
na koniec jak to zwykle się dzieje w czasie takich Bytowa Lilu bardzo oficjalnych spotkań Kancelaria
Prezydenta oferowała mi przejście po Pałacu Prezydenckim oferowała mi kawę Ja stwierdziłem że to nie są
że to nie przychodzę na picie kawy bo to nie spotkanie koleżeńskie tylko sprawa która jest z moim zdaniem w tym momencie Dla mnie każda osoba
kiedy najwyższej wagi nie zgodzę się na taką formułę nie zgodzę się też na formułę w której jesteśmy jakim grupowym
spotkaniu z jakimś kandydatem na prezydenta biedroniem albo na przykład z jakimiś jeszcze innymi ludźmi więc moje warunkiem
było spotkanie indywidualne bez kamer kiedy na miejscu zobaczyłem że leżą tam jakaś zastawa stołowa z Ciastkiem
i herbatą to sam ją odsunąłem położyłem tam zdjęcia tych dzieciaków i położyłem też książka różowych trójkątach
w Auschwitz którą uważam że powinien prezydent przeczytać pan na twiterze kilkadziesiąt minut temu na prezent
ponownie Powiedział że słowa o ideologii wchodzą w ramach wolności słowa opuściłam spotkanie bez pożegnania
rzeczywiście tak była tak
kiedy prezydent po raz kolejny stwierdził kiedy już powiedział o tym broni wolności słowa że to co
mówi wpisuje się w ramię w ramię w ramię bramy wolności słowa i że będzie kontynuował mówienie o tym
że ideologia lgbt treść co ściemniać że walczy No to straciłem już platformę do do po rozmowie do
porozumienia zapiłem guzik zadałem znać że to macie to spotkanie się kończy No i wyszedłem i pomimo że tam znowu czekał fotograf
który się znowu zrobić tego zdjęcia już nie mógł zrobić bo was do tej ręki już mu nie podałem to jest perspektywy czasu nie żałuję
pan że poszedł że też żałuję pan że poszedł właśnie na to spotkanie z prezydentem
Andrzejem Dudą Nie wydaje mi się że każda platforma o tym że mówi że osobę ludzie to są dyskryminowane w Polsce jest dobra Tym bardziej że mogę spać powiedzieć
prezydentowi Polski który mieni się prezydentem wszystkich Polaków że dyskryminuje nas doprowadza homofobia prezydenta
w powiedział o tym że on nie widział kamienie rzucane w Białymstoku na nas powiedział że nie słyszał o tym że na drugi marsz równości w Lublinie jakaś para
po była w nich jakiś domowy domowej roboty ładunki wybuchowe coś i dlatego chciałem się z nim skonfrontować
nie żałuję