Błagała o śmierć. Brytyjska modelka pokazała, jak wygląda po latach

Katie Piper w 2008 roku przeszła przez prawdziwe piekło. Jej ówczesny partner, od którego chciała odejść, najpierw ją zgwałcił, a później zlecił innemu mężczyźnie, aby oblał ją kwasem. Po kilkuset zabiegach częściowo odzyskała sprawność.

Katie Piper ma za sobą traumatyczne przejścia
Katie Piper ma za sobą traumatyczne przejścia
Źródło zdjęć: © Instagram | Katie Piper

15.01.2024 | aktual.: 15.01.2024 15:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Koszmar Katie Pipier zaczął się w 2008 roku. Początkowo opiekuńczy partner nagle stał się chorobliwie zazdrosny, a także agresywny. Modelka postawiła wszystko na jedną kartę i zdecydowała się odejść od mężczyzny. Ten jednak nie mógł się z tym pogodzić i dopuścił się okrutnych czynów.

"Zabijcie mnie"

W trakcie rozmowy, podczas której Katie powiedziała partnerowi, że to koniec ich związku, mężczyzna wpadł w prawdziwy szał. Zgwałcił ją, po czym zagroził śmiercią. Na tym jednak nie poprzestał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak się okazało, były partner Katie zlecił komuś z zewnątrz, aby oblał kobietę mocno żrącym kwasem. Piper trafiła do szpitala z poparzeniami trzeciego stopnia. Była w ciężkim stanie. Substancja dokonała obrażeń zarówno na zewnątrz ciała (twarz, ręce), jak i wewnątrz (przełyk, żołądek).

Katie straciła wzrok w jednym oku. Wszystkie obrażenia sprawiały jej niewiarygodny ból. W pewnym momencie kobieta przekazała swoim bliskim kartkę z wiadomością: "zabijcie mnie".

Nie poddała się. Dziś pomaga innym

Katie Piper przeszła w sumie około 400 operacji, które pomogły jej w odzyskaniu częściowej sprawności. W tym samym czasie kobieta wydała kilka książek, założyła też fundację wspierającą osoby, które znalazły się w podobnej sytuacji.

"Musisz wiedzieć i akceptować, że pewne rzeczy nie zagoją się i nie znikną" - powiedziała Katie, której słowa zacytował portal mirror.co.uk.

Katie prowadzi też konto na Instagramie, na którym dzieli się swoją historią, a także urywkami z życia codziennego. Dziś jest szczęśliwą żoną i mamą. Nadal wspiera kobiety, które doznały przemocy ze strony partnerów.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
przemockatie pipergwałt
Komentarze (37)