Blisko ludziBlogerka rozprawia się z mitami na temat karmienia piersią. Szczere do bólu wyznanie

Blogerka rozprawia się z mitami na temat karmienia piersią. Szczere do bólu wyznanie

Joanna Pachla napisała, że karmienie piersią ją "całkowicie obrzydza" i wywołała szeroką dyskusję. "Nie gloryfikujmy karmienia piersią ani nie demonizujmy mleka modyfikowanego. Są różne sytuacje, więc dajmy matkom wybierać" - zaapelowała.

Blogerka szczerze o karmieniu piersią
Blogerka szczerze o karmieniu piersią
Źródło zdjęć: © Instagram.com

Joanna Pachla to blogerka, która pisze o swoim życiu, relacjach rodzinnych, kulturze. Ostatnio zamieściła na swoim profilu na Instagramie obszerny wpis dotyczący karmienia piersią. Kobieta przyznała, że nigdy nie chciała tego robić. Poruszyła też temat presji społecznej, jaka wywierana jest na kobietach.

"Od kiedy pamiętam, karmienie piersią całkowicie mnie obrzydzało. Przepraszam wszystkich, których dotykam tą wypowiedzią, ale ta szczerość wydaje mi się tutaj niezbędna. I podkreślam: to dla mnie karmienie moją piersią jest obrzydliwe. Dla ciebie może być piękne" - rozpoczęła swój wpis. 

Karmienie dziecka mlekiem modyfikowanym a kamienie piersią

Blogerka zaznacza, że zdaje sobie sprawę z zalet karmienia piersią. O właściwościach mleka matki powstało wiele artykułów medycznych i nie podważa ich prawdziwości. Chce zwrócić jednak uwagę na ostracyzm, z jakim spotykają się kobiety karmiące, z różnych przyczyn, mlekiem modyfikowanym.

Dalej dodaje, że jeden i drugi rodzaj karmienia jest piękny i pozwala nawiązać czułą relację z dzieckiem. "Co do czułości. Karmienie mlekiem modyfikowanym wygląda dokładnie tak samo. Dziecko też jest przytulone do piersi, tak samo słyszy bicie serca matki, tak samo wpatruje jej się w oczy i tak samo łapie ją paluszkami. I to jest nieziemsko piękne! Co więcej, dla wielu mam jest nawet piękniejsze, bo nie muszą zmagać się z nawałami, zapaleniem piersi, poranionymi brodawkami, itd." – zaznacza. I dodaje, że wie, że dla wielu mam karmienie piersią jest po prostu cudowne.

Odpowiedź internautek

Joanna Pachla otrzymała po opublikowaniu posta wiele wiadomości od mam, które w czasie początków życia swojego dziecka spotkał hejt. Czy to dlatego, że karmiły piersią, czy też dlatego, że wybrały, lub musiały karmić mlekiem modyfikowanym. Oto ich wypowiedzi:

- Pediatra powiedział, że robię z dziecka tucznika, bo chciałam karmić piersią.

- Położna w przychodni powiedziała, że spełniam swoje fantazje seksualne poprzez kp 2-latka.

- Do małej: "Nie daje mama cycusia, nie kocha mama".

- Babcia męża: "Masz gówno, a nie pokarm w tych cyckach".

- Kalekę wychowasz!

- Moja sąsiadka powiedziała, że karmię piersią, bo nie stać mnie na mm.

- Jak mogę karmić dziecko 2,5-letnie w parku. Kobieta nazwała mnie pedofilką.

- Co masz robić, jak nie karmić piersią? Od tego jest matka.

- Znajoma. Że nie udało mi się karmić, bo nie mam ambicji.

Autorka posta uznała, że powyższe wiadomości to przemoc najgorsza z możliwych.

Drogie użytkowniczki, mamy dla Was otwartą rekrutację do testowania kosmetyków marki Ziaja. Jeśli macie ochotę dostać zestaw kosmetyków i sprawdzić, jak działają, zgłoszenia zbierane są TUTAJ

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (68)