Blisko ludziBoję się ciąży!

Boję się ciąży!

Boję się ciąży!
07.01.2008 14:31, aktualizacja: 31.05.2010 23:53

Strach przed niechcianą ciążą często paraliżuje młode kobiety, w szczególności te, które dopiero rozpoczynają swoją „przygodę z seksem”. Na forach internetowych nie brak rozpaczliwych postów.

Strach przed niechcianą ciążą często paraliżuje młode kobiety, w szczególności te, które dopiero rozpoczynają swoją „przygodę z seksem”. Na forach internetowych nie brak rozpaczliwych postów. „Czy to może być ciąża, odpowiedzcie!” – pytają dziewczyny mając nadzieję, że rozmówcy odpowiedzą im – „nie!”. Skąd bierze się ten strach? Ze zbyt małej wiedzy na temat antykoncepcji, niedojrzałości uprawiających seks, czy może powód jest jeszcze inny?

Czy to może być ciąża?

„Powiedzcie mi, czy to są objawy ciąży, mam powiększony brzuch, od kilku dni ciągle jem i jem, jestem nerwowa i ciągle chce mi się płakać, proszę, pomóżcie, czy ja jestem w ciąży” pisze zrozpaczona nastolatka na forum dla młodych mam. Dalej wyjaśnia powody swojego strachu. Okazuje się, że niedawno uprawiała seks ze swoim chłopakiem. Nie zabezpieczali się, ale też, jak twierdzi, on „wyszedł ze mnie wcześniej”. Inne internautki przyzwyczajone do tego rodzaju postów ze spokojem tłumaczą młodej koleżance, kiedy można zajść w ciążę i jakie są jej najczęściej występujące objawy. To jej jednak nie przekonuje i nadal próbuje dopytywać się, czy jest w ciąży. „Zrób test albo idź do ginekologa, a nie zawracasz tu nam głowę” dostaje w końcu odpowiedź.

Zbyt mała wiedza

Nie znają podstawowych zasad antykoncepcji, nie mają pojęcia, na czym polega zapłodnienie i nie mają żadnej wiedzy na temat funkcjonowania ludzkiego ciała. Takie wrażenie można odnieść przeglądając internetowe fora, blogi czy wypowiedzi pod artykułami dotyczącymi ciąży. Niejedna matka może złapać się za głowę, gdy przeczyta, co wypisuje jej córka. „Ostatnio z chłopakiem zabawialiśmy się i stwarzaliśmy pozoracje uprawiania seksu. byliśmy jednak w ubraniach... mój chłopak miał wytrysk jednak nie do końca gdyż zapanował nad nim a sperma (jej nieliczna ilość) pojawiła się tylko na jego majtkach i nie "wydostała się "poza nie. ja jednak boję się, że mogę być w ciąży. czy to jest w ogóle możliwe? błagam pomóżcie mi. Liczę na waszą pomoc” – pisze zrozpaczona nastolatka na forum internetowego pisma kobiecego. Czy należy brać jej wypowiedź na poważnie, czy raczej oskarżyć o marną prowokację? Jednak liczne wpisy podobne do tego mogą sugerować, że niestety, takie pytania zadawane są jak najbardziej serio. Czym jest dla
niej ta, jak to nazywa „pozoracja”? Seks „przez ubranie” wywołał śmiech innych odwiedzających stronę, jednak trudno powiedzieć, czy bardziej „śmieszno, czy straszno”...

Ciąża to koniec świata

Nie są gotowe na ciążę, boją się jej panicznie, co miesiąc kupują testy ciążowe... Czy to nie jest znak, że po prostu zbyt wcześnie rozpoczęły kontakty seksualne? Wypowiedzi młodych dziewcząt świadczą o ich nikłej wiedzy, a jednocześnie o dużej niedojrzałości. Nie zawsze też łączą seks z miłością, a raczej jest to sposób na zaimponowanie koleżankom. Brak edukacji jest wręcz porażający. Często nie mają pojęcia, kiedy może dojść do zapłodnienia, czy można zajść w ciążę kochając się pierwszy raz w życiu. Ciąża jest dla nich jednoznaczna z końcem życia, najgorszą tragedią i nieszczęściem, a jednocześnie nie potrafią zrezygnować z seksu, nie wiedzą też często, jak się zabezpieczyć.

Gdzie jest winny?

Czy jest to wina rodziców, którzy zapracowani nie mają czasu na rozmowę o „tych sprawach” lub też sami wstydzą się podejmować takie tematy, albo uważają, że seks jest zły, więc nie należy o tym wspominać? A może to zasługa fatalnej edukacji seksualnej, jaką mamy w naszym kraju?

Zapewne jedno i drugie. Sytuacji nie poprawia nastrój, jaki panuje w mediach, gdzie seks jest dosłownie wszędzie. Pokazuje się reklamy z podtekstem erotycznym, filmy, programy, mało jest jednak takich, w których młodzi ludzie mogliby się dowiedzieć jakie są zagrożenia wynikające ze zbyt pochopnie podjętej decyzji o rozpoczęciu życia erotycznego. Szukać winnego można by długo. Warto jednak zamiast tego uświadamiać młodych ludzi. Wysłuchać ich, a nie wyśmiewać i ganić za to, co robią. Bo strach przed ciążą to tak naprawdę nie tylko objaw niedojrzałości, niewiedzy, ale także samotności tych dziewczyn, które w chwilach strachu nie mogą liczyć na partnera, rodziców, przyjaciół, tylko na siebie i internet, w którym nie zawsze otrzymują fachową i uczciwą poradę.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także