Jej brat miał wypadek. "Ciężko mi jest o tym mówić"

W jednym ze swoich ostatnich postów Jessica Mercedes poinformowała, że jej brat, Justin Kirschner miał wypadek. Został potrącony na pasach. Influencerka opowiedziała, w jakim jest teraz stanie.

Jesisica Mercedes-Kirschner jest znaną influencerką i założycielką marek modowych takich jak "Moiess" czy "Veclaim. Razem ze swoim bratem, Justinem, wystąpi w najnowszym sezonie "Azja Express".

W jednym ze swoich ostatnich wpisów na Instagramie blogerka poinformowała, że jej brat został potrącony przez samochód.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj także: Przyszła w "powycinanej" mini. Ale show skradły pończochy

"Wstaje sobie rano z Chilli i piekę clafoutis z rabarbarem i dostaję telefon: 'Jess, tylko się nie denerwuj, ale Justin jest w szpitalu, karetka go zabrała, miał wypadek, auto w niego wjechało’" - napisała.

Mężczyzna przechodził na przejściu dla pieszych, gdy nagle wjechało w niego rozpędzone auto. W rozmowie z reporterką influencerka TVN opowiedziała, jak czuje się po wypadku.

- Biedny na maksa. Wyszedł ze szpitala na szczęście. A dla mnie to był i dla niego bardzo stresujący weekend. Straszne to było, jak dostałam ten telefon. Ale na szczęście Justin połamał tylko żebra i miał niestety odmę płucną - mówiła.

Blogerka nie kryła swoich emocji.

- Jest obdarty cały, biedny jest. Ciężko mi jest o tym mówić. Nawet nie wiem, jak się mówi o takich rzeczach w wywiadach, bo pierwszy raz byłam w takiej strasznej sytuacji, więc przepraszam - wyznała.

Jessica Mercedes konsekwentnie chroni swoje życie prywatne. Rzadko wypowiada się na temat swojej rodziny czy partnerów.

- No ja tak za bardzo w mediach nie lubię mówić o takich, wiecie, rzeczach prywatnych, może on sobie nie życzy, więc nie będziemy rozmawiać o tym temacie - tłumaczyła w rozmowie z "Co Za Tydzień".

W rozmowie z reporterką TVN-u uchyliła rąbka tajemnicy. Okazało się, że jej brat niegdyś był kucharzem, jednak jakiś czas temu całkowicie zmienił swoją ścieżkę zawodową.

- Justin zawsze był bardzo, bardzo zajarany odżywianiem, biohackingiem i całym tym światem. To zawsze była jego pasja (…). No ale poszedł też na drogę jogina i ja też bardzo lubię praktykować jogę, więc dużo z nim ćwiczę. I to jest super - wyznała.

Źródło: Co Za Tydzień

Czytaj także: Zrobiła furorę na ściance w Sopocie. Wyjątkowa kreacja

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl