Brigitte Macron na szczycie G20. Założyła mini
W momencie, kiedy żyjemy jeszcze wczorajszą wizytą Donalda Trumpa i jego żony Melanii w Polsce, przywódcy państw są już na szczycie G20 w Hamburgu. Wśród zaproszonych gości nie mogło zabraknąć pierwszej damy Francji Brigitte Macron. 64-latka zaprezentowała się w łososiowej.... mini! I znów zaskoczyła wszystkich.
Powyżej kolan
Macron przyzwyczaiła wszystkich do tego, że nie zwraca uwagi na swój wiek i ubiera się w to, co w danej chwili jej się podoba. Sukienki czy spódnice przed kolano to jej znak charakterystyczny. Tym razem jednak zdecydowała się na zupełnie inny kolor. W takim jej jeszcze nie widzieliśmy.
Łososiowy
Brigitte upodobała sobie szczególnie kolor jasnoniebieski i ponadczasową czerń. Dlatego tym bardziej zaskakująca okazała się kreacja, którą wybrała na szczyt G20.
Modniejsza niż Melania?
Wygląda na to, że mamy pojedynek wśród pierwszych dam światowej polityki. Melania Trump, która była modelką i która niewątpliwie doskonale zna się na modzie, może ma teraz wyraźną konkurencję.
Ryzykowna?
Czy kobieta w takim wieku powinna nosić tak krótkie sukienki? I czy przede wszystkim takie stroje przystoją pierwszej damie?